Tag: wiersze tygodnia

wiersz o przyrodzie myślałam że można się przygotowaćna żal - nie możnanajpierw był mglisty poranekzaparowane szyby autobususen który się nie chciał kończyćtego dnia miało być miastozamiast kamieni chodnikdużo słów zamiast ciszy myślałam że można się przygotowaćna zbędność - nie możnapotem było czekanie na godzinęprzez godzinę tyle dymu z wypalonych iluzji w pustym pokoju wolno krzyczeć  to nie las albo milczeć - to nie spotkanie przyjaciółpo latach miało być o przyrodzie:  bolą mnie wszystkie drzewa                                                             (z tomiku „Za mną przede mną”) matce Pawła

Guzik Najpierw wielki i sprawiedliwy,wskazujący nieomylnie drogę.Dzieci ufnie podają mu ręce,wierząc w jego nadzwyczajną moc. Z...

Chwila nie ufaj dłoniomsą zwinne i niepewnedo wiatru podobne to serceszepcze miłość ***ciągle...

Cmentarz choleryczny w Żychlinie od paru dni pojawia sięnad ranemna wypłaszczeniu sennych rojeńniewielki lasek na wzgórkuzagubiony wśródszachownicy pólgdzie niegdyśtwórczo...

Moduł Nic się takiego nie stanieHermesie zrodzony w Kyllenedobijesz nowego targu Stukniesz jeszcze raz swoją złotą...

                Psalmy nie Dawidowe                                                                                         Część I                                                                 Uwielbia dusza moja                                Pana                                gdziekolwiek Jest                                i kimkolwiek Jest                     

Ławeczka pani Janiny                                                Pani Janinie Burcon z Kosobud -  poświęcam Słońce miało się ku zachodowinad...

***Ciszą jesteśGrubą pokraczną pyskatą ciszą z kopytaCiszą jesteśMalowaną we fiutki, w bębny, w trąbale, harfy, kastaniety w moje uszyCiszą gadatliwąCiszą mściwą

* * * w żyłach złuda nadzieia noc cię osaczai z każdej bramywyłania się lęk

korozja w ciemnym pokojuw korowodzie dni wypełnionychgonitwą za niczymtam leżą nasze wiersze jak...