Czas jest miarą względną: tęsknota z jednego dnia rozłąki robi wieczność.
Wyobraźnia jest protezą ułomnej rzeczywistości.
Im mniej zaufania do ludzkiego rozumu, tym więcej przepisów i paragrafów.
Czasami lenistwo może uchronić przed popełnieniem życiowego głupstwa.
Kto uważa, że posiadł wszystkie rozumy, najpewniej zgubił swój własny.
Proste pytania prowadzą czasami do głębokich dociekań.
Piękne lata są zawsze za nami; a my wciąż z nadzieją, że te, które nadejdą, będą lepsze.
Ludzie dzielą się na dwie kategorie: na tych, którzy chcą władzy i na tych, którzy chcą mieć święty spokój.
Mistrzem świata może zostać każdy; wystarczy wynaleźć własną dyscyplinę.
Granicą wolności słowa jest poprawność gramatyczna.
Od każdego dna można się odbić w górę; ze szczytu można się tylko stoczyć.
Człowiek taktowny w gronie przyjaciół nie opowiada o sobie, a w gronie osób obcych nie mówi o innych.
Dla fiskusa podatnik może umrzeć; ważne, że jego dług jest nieśmiertelny.
Najdłuższa wojna ludzkości to walka rozumu z ignorancją.
Trzy cnoty polityka: wiara w swoją charyzmę, nadzieja, że wygra, miłość do stołka; trzy cnoty wyborcy: wiara, że jego głos ma znaczenie, nadzieja, że wybory zmienią świat, nienawiść do głosujących inaczej.
Głupiego poznajemy po tym, co powiedział, mądrego po tym, co przemilczał.
Rozmowy w zaciszach gabinetów rozchodzą się głośnym echem medialnych komentarzy.
Dlaczego mędrcy nie pchają się do władzy? Bo wiedzą, jak trudno rządzić głupcami.
Wielu żyje tylko po to, żeby mieć nagrobek piękniejszy niż sąsiedzi.