Tadej Karabowicz – Między arkadią a wojną

0
140
Serhij Żadan. Zdjęcie z Facebooka poety

Motto:

Stali nad tą rzeką przez cały miesiąc.
Przez cały miesiąc rzeka była nieruchoma i bliska.
Nie można było rozpalić ognisk, a palacze milczeli.
I po tamtej stronie stały wojska.
I po tej stronie – też stały wojska.

Serhij Żadan

Złożona i trudna w odbiorze poezja ukraińskiego twórcy Serhija Żadana, posiłkowana jest wizualizacją na koncertach z grupą „Żadan i Psy”. Grupa istniała i występowała przed wojną rosyjską przeciwko Ukrainie, lecz w czasie jej trwania, zatoczyła  kolejny ważny krąg. Koncerty odbywają się bowiem w formule zbioru pieniędzy na potrzeby frontu. Są to głównie zbiórki na zakup samochodów dla wojska ukraińskiego, a ostatnio także dronów. Na oficjalnej stronie Facebooku Żadana widnieją zdjęcia z zakupionymi autami dla wojska i dronami. Muzycy z koncertami przemierzają ogarniętą wojną Ukrainę, wszędzie wzbudzając sympatię i szczodrość spragnionej oryginalnych występów publiczności.

Związki Serhija Żadana ze sceną  i koncertami są tak dawne, jak i jego dyskurs poetycki we współczesnej literaturze ukraińskiej. Poeta wyrastał w latach dziewięćdziesiątych pod skrzydłami swoich dawnych starszych kolegów z nieformalnej grupy literackiej „Bu-Ba-Bu”. Był laureatem nagrody “Bu-Ba-Bu” za najlepszy wiersz 1998 roku. W fazie swojego największego rozkwitu grupa także promowała występy sceniczne i zajmowała się śpiewaniem własnych tekstów. Jednak wewnętrzna dynamika koncertów Serhija Żadana i sceniczne wystąpienia grupy „Bu-Ba-Bu” różniły się. Poeta proponował ekstrawertyczne formy wyrazu, grupa „Bu-Ba-Bu” raczej koncentrowała się na własnej twórczości.

Wojna spowodowała, że ekstrawertyczne wystąpienia Żadana i sama muzyczna oprawa, stały się jaskrawe i zawiłe. Forma przekazu scenicznego zaczęła charakteryzować się bogatym w treści spiralnym repertuarem. To co wydarza się na scenie, mimo programu koncertowego, posiada niebanalne cechy świadomej interpretacji i odstępowania od ustalonego wcześniej programu. Dzieje się to na przestrzeni wielu lat i jest w sposób szczególny widoczne w obecnym trudnym okresie wojennym.

Koncerty poety w dużych miastach Ukrainy, Kijowie, Charkowie, Dnieprze, Odessie, Lwowie wspierane są muzyką, recytacją własnych utworów według kanonu kultury hip-hop, ale głównie flow, stanowiąc znamienny element niesienia prawdy o poezji i mówienia językiem emocji o wojnie.

Wojna rosyjska na Ukrainie spowodowała nowe przewartościowania w społeczeństwie ukraińskim i w dyskursie literackim. Dodała twórczości Serhija Żadana nieznanej dotąd inspiracji. Cały szereg utworów poety powstało, jako wewnętrzna odpowiedź na trudną sytuację wojenną. Na tle wojny zadebiutowało także pokolenie twórców urodzonych na progu lat 2000. Zaczęli oni budować własny mit literacki, oparty na realnych obrazach wojennej Ukrainy. Stało się to głównie w komentarzach na Facebooku i w dyskusjach literackich w kijowskiej kawiarni intelektualnej Knajp-Klub „Kupidyn”. Wiosną 2023 roku dojrzał pomysł wydania antologii Niżny Wał (“Ніжний Вал” 2023). Inicjatywę wydawniczą przejęło kijowskie wydawnictwo „Kajała”. Jej redaktorami byli poeci Váno Krueger i Witalij Biłozir. Antologia zawiera teksty 37 młodych autorów ukraińskich. Większość autorów prezentuje się na Facebooku i ma przed sobą perspektywę debiutów prasowych oraz książkowych. Na okładce antologii znalazł się obraz Kateryny Łysowenko “Jestem niemożliw_a bez ciebie” («Я не можлив_а без тебе»), Praca artystki była prezentowana w Kijowie na wystawie “Związani” w Galerii PinchukArtCentre Prize w 2022 roku.


Sama antologia pełna jest walorów poznawczych, chociaż wydaje się aktem kaskaderskim, zwłaszcza, że na terytorium Ukrainy toczy się wojna. W pewnym sensie odpowiada ona postawie twórczej, którą przepełniony jest Serhij Żadan. Zawsze zaskakujący czytelnika, śmiały w wyrażaniu poglądów, straceniec o nieposkromionej duszy. To dzięki niemu, zmieniła się narracja literacka na Ukrainie, a rozumienie poezji zostało rozszerzone o kontekst interdyscyplinarny.

Ktoś oczywiście może zapytać, jakie miejsce posiada wspomniana antologia w twórczym rozumieniu kultury ukraińskiej przez Żadana. Są dwie odpowiedzi na to pytanie. W cieniu twórczości Żadana, jako najpopularniejszego poety współczesnej Ukrainy, wyrosło nowe pokolenie twórców, zwróconych w stronę Europy. W przyszłości powinni oni przejąć dominację w literaturze ukraińskiej. Stanie się to zapewne przy udziale takich poetów antologii jak Witalij Biłozir i Lubomyr Łesonin. Druga odpowiedź na to pytanie jest taka, że sama twórczość Serhija nie posiada cech statycznych, dlatego narasta i tworzy się. Bowiem w przedziale lat 2000-2023 bezapelacyjnie w literaturze ukraińskiej Żadan wiódł prym i dominował. Wraz z grupą „Żadan i Psy” tworzył nowy typ odbioru poezji raperskiej, poprzez przekazywanie jej z wielkich aren, a nie tylko poprzez czytanie wierszy w zaciszu kameralnych wieczorów autorskich. Dla młodego pokolenia, autor tomu „Ballady o wojnie i odbudowie” (2001) stał się ikoną literatury ukraińskiej, a dla Europy literackim fenomenem. Jego zagraniczne sukcesy zaowocowały stypendiami, nagrodami literackimi, a nade wszystko tłumaczeniami jego poezji na różne języki w tym na angielski, niemiecki, francuski, polski, rosyjski i inne.

Ważny wydaje się kontekst polski Serhija Żadana, kontakty z tłumaczami jego utworów na język polski, wywiady o życiu i literaturze, przyjaźnie i bezpośrednie spotkania z poetami oraz środowiskiem intelektualnym w Polsce.

Wspomniany poeta ze Lwowa Lubomyr Łesonin odważył się zabrać głos krytyczny na Facebooku, na temat twórczości charkowskiego poety, w tym o jego poezji wizualizacyjnej. Stało się to po wystąpieniu koncertowym Żadana w mieście Iwano-Frankowsku 30 lipca 2023 roku. W swojej wypowiedzi Łesonin zastanawiał się, czy istnieje nisza literacka poezji Żadana i czy jest ona do pogodzenia z występami przed pokoleniem urodzonym w przedziale lat 2000. W twórczości Żadana, rap, czy melorecytacje polegały na przekazie własnych tekstów z podkładem muzycznym, w stylu hymnu o sobie. Stąd był to znak, że poeta inaczej widzi swój współczesny dyskurs poetycki, budując mit między arkadią a wojną. Nisza literacka, którą miał na myśli Lubomyr Łesonin zahacza zapewne o „charkowski” rodowód Żadana, który także lubiła uwypuklać ukraińska krytyka literacka.

Mówiąc o Serhiju Żadanie w kontekście poetów Witalija Biłozira i Lubomyra Łesonina, trzeba wspomnieć jeszcze jednego twórcę ukraińskiego – poetę Stanisława Nowyckiego. Jego aktywność na Facebooku sprawiła, że założył on czasopismo literackie „Siwacz”, gdzie prezentuje współczesną literaturę ukraińską i specjalizuje się w krytyce literackiej. Twórczość Stanisława Nowyckiego jest ważnym głosem na mapie współczesnej Ukrainy. Front poezji Serhija Żadana jest więc szczodrze wspierany niezależnymi inicjatywami młodych. Dlatego powinien przynieść plon na ukraińskim Parnasie, o ile nie zniweczy tych działań wojna rosyjska.

Narastającego procesu literackiego młodych Serhij Żadan nie komentuje. Jest zajęty, co zrozumiałe, promocją własnej twórczości, chociaż czasami fotografuje się z różnymi poetami, co jest postrzegane jako wskazanie przez Żadana danej osoby do dalszej promocji.

W wywiadzie z Żadanem polityczna komentatorka z Kijowa Zoriana Warenia, współpracująca z polskimi mediami, w tym z Radiem 357, zapytała poetę o jego rozumienie stereotypów w czasie toczącej się wojny. Wówczas Żadan odpowiedział: „Zwalczanie stereotypów odbywa się poprzez osobiste doświadczenie, wyjazd na wschód, bycie tam, rozmowę z ludźmi. Wtedy wiele stereotypów zniknie lub, przeciwnie, staną się silniejsze. Rozmawiam teraz z naszymi wojskowymi, zwłaszcza z tymi, którzy przybyli walczyć na Donbasie z centralnej i zachodniej Ukrainy. Widzę, że wielu z nich jest po raz pierwszy na wschodzie, są ciekawi, co się tutaj dzieje, jak żyją ludzie. Niektórzy radykalnie zmieniają swoje nastawienie, mówią, że oczywiście to jest Ukraina: my tu wyzwalaliśmy wsie i ludzie nas witali i płakali. Ktoś inny spotkał się z jakimś rodzajem odrzucenia, co może być spowodowane tym, że ludzie są różni, różnie się zachowują w sytuacjach stresowych. W ten czy inny sposób wiele przekonań się zmienia dzięki doświadczeniu bezpośredniej komunikacji”.

Ta wypowiedź poety, kolejny raz porządkuje w przestrzeni publicznej charakterystyczne lakoniczne i na ogół rzeczowe wypowiedzi na różne tematy. By je zrozumieć, należy chociaż trochę orientować się w twórczości Serhija Żadana. Zoriana Warenia nie ominęła oczywiście w pytaniach zadanych poecie kontekstu rosyjskiego, wszak urodził się w Starobilsku koło Doniecka, mieszka i tworzy w Charkowie – mieście zrusyfikowanym i oddalonym 40 km od granicy rosyjskiej. Wówczas poeta odpowiedział: “Nie chodzi tylko o miejsce urodzenia czy zamieszkania, ale o samopozycjonowanie się danego autora. Jeśli ktoś urodził się na terytorium Ukrainy, ale nigdy nie uważał się za Ukraińca, to po co przyciągać go na nasze ukraińskie pole? Musimy spojrzeć na to, ilu mamy teraz pisarzy, którzy ostatnio pisali po rosyjsku i nadal piszą po rosyjsku, ale mają całkowicie proukraińskie sentymenty, proukraińskie poglądy i trudno ich podejrzewać o brak patriotyzmu. Z emocjonalnego punktu widzenia rozumiem radykalne rozwiązanie tej kwestii, stwierdzenie, że wszystko, co dzieje się po rosyjsku na terytorium Ukrainy, nie ma nic wspólnego z Ukrainą, ale to nie zadziała. Wydaje mi się, że w takich sprawach należy widzieć każdego twórcę z osobna, a nie mówić abstrakcyjnie o rosyjskojęzycznej literaturze Ukrainy. Dotyczy to również literatury krymskotatarskiej, która powstaje na terenie Ukrainy i ewentualnie twórczości w innych językach”.

(https://new.org.pl/2488,varenia_sierhij_zadan_pisarz_wywiad_ukraina_wojna.html. Dostęp 31 lipca 2023)

Cytowany wywiad Zoriany Wareni, ukazuje fakt, że Serhija Żadana nie należy łączyć z polityką, chociaż jak widzimy poeta umie odpowiedzieć na każde trudne pytanie. Dlatego pozwolę sobie zacytować jeszcze jedną wypowiedź poety. Oto pytanie Zoriany Wareni: “A czy wobec wszystkiego, co się wydarzyło, możemy się spodziewać w Ukrainie normalnego życia? Czy to mamy prawo przyjść na koncert lub zjeść spokojnie w kawiarni, kiedy chłopaki są na froncie w tej chwili?”. I odpowiedź Serhija Żadana: “Wydaje mi się, że bardzo dobrze jest przyjść na koncert i poskakać, mówię teraz poważnie, bez cynizmu. Bardzo ważne jest, aby nasza kultura, w przeciwieństwie do rosyjskiej, nie została zawieszona. Bardzo ważne jest, aby nie oderwać się od normalnego przedwojennego życia. Wojna to sytuacja maksymalnej anomalii, maksymalnego zniekształcenia. Jeśli pozwalamy się wciągnąć w sytuację wojny, pozwalamy się wyrwać z normalnego otoczenia i ze świata, utracić wartości, to ryzykujemy zatracenie się, bardzo szybkie wypalenie, ryzykujemy bardzo szybką utratą siły. Wydaje mi się, że obowiązkiem każdego w dzisiejszych czasach – niezależnie od tego, czy walczysz, pracujesz na wolontariacie, czy po prostu kontynuujesz swoją pracę, mieszkasz w Ukrainie lub czasowo przebywasz poza nią – twoim obowiązkiem jest kalkulacja twojej siły. Wojna nie skończy się jutro ani pojutrze, nie skończy się jeszcze długo. Powinniśmy być zmobilizowani. Powinniśmy mieć siłę. Bo jeśli jutro się wyłączysz, nie będzie twojej obecności, ciebie, twojej energii, twojego bagnetu. Może cię zabraknąć do utrzymania frontu. Dlatego wydaje mi się słuszne, że odbywają się koncerty, wieczory literackie, spektakle teatralne. Nie chodzi o rozrywkę. Chodzi o wartości. Kultura jest bardzo ważnym elementem naszej tożsamości i należy ją rozumieć. Od czasu do czasu spotykam się z takim stanowiskiem, że nie może być żadnej kultury, nie może być żadnych koncertów, bo chłopcy umierają. Tak, chłopcy umierają, ale po to, żeby kraj istniał, chłopcy nie umierają, żebyśmy siedzieli, płakali i narzekali. To nie jest pomoc, to jest praca przeciwko ogólnemu zwycięstwu. Często spotykam się z wypowiedziami wojskowych, że bardzo im zależy, żeby w kraju wszystko było w porządku, żeby oni mogli wrócić do miasta, gdzie są koncerty, teatry, otwarte restauracje. Nie chodzi o to, że ludzie będą tam siedzieć i zapomną o wojnie, chodzi o to, że rozumiemy, że życie społeczne to sprawa złożona. Nie można jej budować tylko na bólu i cierpieniu. Bo ból i cierpienie są zrozumiałe i teraz logiczne, ale jeśli w kimś nie ma nic poza nimi, to znaczy, że coś się w nim zepsuło, ta osoba coś straciła. Nasza kultura jest już bardzo zmotywowana społecznie. Większość naszych koncertów, wieczorów czy czegoś innego nie jest tylko komercyjna, tylko charytatywna. Zrobiliśmy koncert w Kijowie jako Sobaki (grupa “Żadan i Psy”), zebraliśmy 100 tysięcy hrywien [13 tysięcy złotych – przyp. red.] na wojsko. Mam teraz dwa wieczory literackie, zebrałem pół miliona. Ktoś może tego nie lubić, kogoś na to nie stać, ale z jakiegoś powodu tysiąc osób może sobie na to pozwolić, posłuchać wierszy, a za ich pieniądze kupimy dwa, trzy samochody dla naszego wojska. Nie odgrywaj roli ofiary. Tę wojnę trzeba wygrać. A można wygrać tylko wtedy, gdy masz siłę, pewność siebie i poprawnie kalkulujesz”.

Z tych wypowiedzi wynika, że Serhij Żadan w racjonalny sposób patrzy na polityczną rzeczywistość Ukrainy i wierzy w zwycięstwo. To ważny aspekt psychologiczny, bowiem bez takiego patrzenia, twórczość poety czasów wojny, jego koncerty z grupą “Żadan i Psy” nie byłyby tak popularne i z literackiego punktu widzenia, nie miałyby sensu. Dlatego czas wojny, poeta łączy z arkadią. Jest nią Charków, jego ulubione miasto, które dało Żadanowi przepustkę w świat. Znamiennie w takim kontekście brzmią słowa troski o bombardowanej rakietami wroga Sałtiwce – części Charkowa, gdzie poeta mieszka i twórczo pracuje. Ból zrujnowanych bloków mieszkalnych na Sałtiwce, jest osobistym bólem poety.

W jednym z wierszy Serhij Żadan powiedział: “Cierpieć – to nie tyle wybór, / to  odwaga / Niebiosa – jak niewłaściwe karty. / Błyski – pojedyncze, rzadkie (…)”. W tym poetyckim zamyśleniu zawiera się prawda o wyznawanym światopoglądzie, także śmiała interpretacja świata i wszelkie zależności od niego. Stąd twórczość poety posiada takie elementy, jak prawda subiektywna i polemika wobec rzeczywistości.

sierpień 2023


Serhij Żadan. Ukraiński poeta, prozaik, bard. Urodzony 23 sierpnia 1974 roku w Starobilsku w obwodzie Donieckim. Mieszka i tworzy w Charkowie. Studiował filologię ukraińską i niemiecką na Uniwersytecie Charkowskim, gdzie obronił pracę doktorską (ukraińskie: kandydat nauk humanistycznych). Tłumacz poezji Paula Celana i Charles’a Bukowskiego. Laureat wielu nagród literackich, m.in. Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus” 2015, nagrody „Mosty Berlina” oraz Nagrody im. Josepha Conrada. Jego wiersze i powieści przetłumaczono na 16 języków.

Serhij Żadan z poetą Ryszardem Krynickim

© Zdjęcia poety ilustrujące esej pochodzą z Facebooka Serhija Żadana

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko