Tadej Karabowicz – Znamię poezji. O twórczości poety Iwana Kyryziuka

0
175
Zbigniew Ikona Kresowaty. Portret poety Iwana Kyryziuka. 2011. Zbiory prywatne.

Poeta ukraiński z Podlasia Iwan Kyryziuk (Jan Kiryziuk, w języku ukraińskim: Іван Киризюк) urodził się 10 października 1949 roku we wsi Krywiatycze na Podlasiu – zmarł 21 grudnia 2021 roku w Bielsku Podlaskim. Był znanym ukraińskim poetą oraz działaczem literackim i społeczno-kulturalnym. Współredagował podziemne ukraińskie pismo literackie „Nasz Hołos” (1983-1988). Był współzałożycielem ukraińskiej organizacji społeczno-kulturalnej Związku Ukraińców Podlasia, członkiem redakcji rocznika literackiego „Ukraiński Zaułek Literacki”, ukraińskiego czasopisma społecznego „Nad Buhom i Narwoju”. Od 2004 roku należał do Narodowego Związku Pisarzy Ukrainy.

W początkowej fazie twórczości Iwan Kyryziuk był związany z białoruskim tygodnikiem „Niwa” w Białymstoku, gdzie drukował własne utwory pisane ukraińską gwarą podlaską wyniesioną z domu rodzinnego w Krywiatyczach. Swoje wiersze nadsyłał do redakcji „Niwy” po ukraińsku, czyli jak się tutaj na Podlasiu mówiło po 1945 roku „mową prostą” lub „po swojemu”. Zadebiutował utworem Projszli tyji leta 2 grudnia 1973 roku. Dla przyszłych badaczy twórczości poety, chciałbym zwrócić uwagę, że jego imię zostało zapisane w „Niwie” przy publikacjach wierszy w trzech wersjach, jako: „Iwan Kiryziuk”, „Wania Kiryziuk”, „Janka Kiryziuk” (w języku białoruskim: Іван Кіризюк, Ваня Кіризюк, Янка Кіризюк). Nazwisko poety w oficjalnych w dokumentach urzędowych brzmiało Jan Kiryziuk.

Poświęcając uwagę problemowi pogranicza językowego na Północnym Podlasiu, wybitny językoznawca lubelski prof. Michał Łesiów pisał: „(…) gwara w jakim areale, czy tyglu narodowym by nie występowała, zawsze wskazuje pośrednią przynależność do danego narodu czy kultury”. Michał Łesiów uważał, że ukraińska gwara podlaska może wyznaczać także bezpośrednie koordynaty w przypadku przynależności religijnej, do prawosławia. (Szerzej na ten temat: Michał Łesiów, Mowa wirsziw pidlaśkoji poetesy Sofiji Saczko, „Ukrajinśkyj literaturnyj prowułok”, t. 12, Lublin 2012, ss. 20).

Natomiast prof. Teresa Zaniewska pisała: „(…) był to problem skomplikowany, bowiem deklarująca swoją przynależność do prawosławia społeczność mieszkająca na Podlasiu uważała się za Białorusinów i Ukraińców”. Czyli za słowami prof. Teresy Zaniewskiej na Podlasiu występowały obok polskiej, dwie deklaracje narodowościowe w obrębie tej samej prawosławnej przynależności religijnej – białoruska i ukraińska (Teresa Zaniewska, Oczikuwannja na dohłybynne słowo, „Ukrajinśkyj literaturnyj prowułok”, t. 6,  Lublin 2006, s. 257-263).

Poeta Iwan Kyryziuk piszący we wczesnej fazie twórczości lat siedemdziesiątych gwarą ukraińską swojej rodzinnej miejscowości, lecz drukujący się w „Niwie”, nie uważał się za Białorusina. Oficjalnie zadeklarował swoją narodową przynależność ukraińską po 1970 roku, gdy pracował w Bieszczadach oraz Komańczy w firmie budowlanej. Był z wykształcenia technikiem budowlanym. Ten okres dla niego, był próbę druku utworów w ukraińskim warszawskim tygodniku „Nasze Słowo”. Po 1980 roku swoje wiersze umieszczał także w roczniku „Kalendarz Ukraiński” i miesięczniku „Nasza Kultura”. W latach dziewięćdziesiątych publikował się w wydawnictwach literackich na Ukrainie. To sprawiło, że stał się popularnym poetą języka ukraińskiego na Podlasiu, a jego utwory były chętnie czytane i publikowane. O twórczości poety pisali językoznawcy Michał Łesiów, Andrij Jaworski oraz literaturoznawcy Tadeusz Karabowicz, Bazyli Nazaruk, Wiktor Jaruczyk, Teresa Zaniewska i inni.

Twórczość poety, można podzielić na dwa okresy, pierwszy gwarowy, drukowany od 1973 roku, w białoruskiej „Niwie” i  drugi, ukraiński powstający po 1980 roku,  prezentowany w ukraińskiej prasie literackiej. Oba te okresy spina klamra poetyckiego zamyślenia nad własną twórczością i życiem. Z tego punktu widzenia należy uznać twórczość Iwana Kyryziuka za zjawisko wyjątkowe i ciekawe. Jak pisał poeta Jan Leończuk: „Różne wszak były drogi w odnajdywaniu języka ukraińskiego. Wielu z poetów rozpoczynało twórczą pasję w dialekcie ukraińskim lub białoruskim, publikując na łamach gościnnej prasy białoruskiej.” (Szerzej na ten temat: Jan Leończuk, Wołanie serca. Antologia poezji ukraińskiej Podlasia. Wybór i przekład Jan Leończuk, Białystok 2008, s. 147. Cytowane w niniejszym szkicu utwory Iwana Kyryziuka  w tłumaczeniu Jana Leończuka pochodzą z antologii Wołanie serca).

Podlaski poeta w swojej twórczości łączył różne kręgi tematyczne w jedną całość, nadając własnym utworom spójnej funkcji ekspresyjnej oraz polifonii filozoficznej. Jego poezja przepełniona była natchnionym sensem osobistym. Bowiem poeta realizował w niej siebie:

Wieczorne modły
Dogasają ikonami
Dobrych nadziei

Nie oczekuję rozgrzeszenia
Odczuwam jedynie Piętno
Które nie ma granic
Dzielących mnie od ciebie

Wiesz dobrze –
Że tylko zdrada
Okrada życie z tajemnic

(Przekład Jan Leończuk)

Twórczość Iwana Kyryziuka tkwiła w gęstej sieci literackich i kulturowych odniesień do przyrody i rzeczywistości zewnętrznej. Ulubionym motywem pozostawała historia Podlasia z bizantyjskimi konotacjami oraz cerkiewną duchowością. W tej przestrzeni ważne miejsce posiadała Góra Grabarka i pielgrzymowanie do niej. To tutaj w krajobrazie ziemi podlaskiej, ważnym doświadczeniem pozostawała pamięć przodków, kultura ludowa i prywatność poetycka. Autor będąc wierny sobie, wzmacniał się wiarą w miłość do krajobrazów i życiodajnych soków rodzinnej gleby. Własne istnienie widział w myśleniu mitycznym, przekazując w poezji fundamentalne pytania o ciągle tworzącym się świecie. We wczesnym okresie dyskursu literackiego poetę fascynowała przyroda, jej moc i wieczne trwanie. Lubił opisywać następujące po sobie pory roku, które przypominały w miniaturach poetyckich o ciągłości życia. Jednocześnie doświadczenie literackie zmieniało się, poeta otwierał się na tematy ogólnoludzkie, pisał o Podlasiu jako o Arkadii serca, zanurzał się w problemy antropologiczne swojej małej ojczyzny.

Przodków pieśni
O chwale kozackiej
Uparcie brzęczą
Struną
Wyszczerbionej szabli

Pod ikoną Zbawiciela
W aortach
Bizantyjskiego psalmu
Grzeje się dusza Podlasia

Nieustannie pytam siebie samego
Dlaczego los
Naszych przodków
Jak sieroctwo bocianie
Na jednej nodze
Stoi

(Przekład Jan Leończuk)

Pytania „obecności w świecie” – jak pisała Teresa Zaniewska, „świadczyły o głębokim zamyśleniu nad ziemią rodzinną”. Iwan Kyryziuk stawiał samemu sobie trudne pytania, jako rodzaj wewnętrznego zamyślenia i kontemplacji. Były one siłą sprawczą jego wielu utworów napisanych pod wpływem głębokich przemyśleń nad problemem ojcowizny i wydziedziczenia, małej ojczyzny i miasta, jako narastającej zbiorowości ludzkiej. Wielokulturowe miasto – na przykładzie Bielska Podlaskiego, gdzie tworzył, mieszkał i pracował, widział jako miejsce zgodnego współżycia ze sobą Polaków, Ukraińców i Białorusinów podlaskich. Powracał wówczas do semantycznej metafory, gdzie bohaterem lirycznym pozostawał „smak chwili” udomowiony myślą, by spełniało się życie w jego ponadczasowym wymiarze oraz by trwała wieczność z jej datami oraz intymnością.

Pod dłonią odczuwam
Ciepło twojego ciała
I wówczas bez krzyku
Odlatuje
Oswojony już strach
Chcąc jak gdyby oddzielić
Smak tych chwil
Od zapachu wieczności

A ty niedwuznacznie
Układasz usta
Kiedy przygryzam twoją wargę

(Przekład Jan Leończuk)

Poetycka wrażliwość Iwana Kyryziuka, pozostawała wierna filozoficznym namysłom nad poszukiwaniom trwałych wartości w pędzącym na przełaj życiu. Takim poszukiwaniom poddana była miłość, jako kategoria niekończąca się w życiu człowieka. Jej temat podejmowany na nowo w poezji, zdawał odradzać się każdego dnia. Stąd zaduma nad światem i próba zrozumienia jego stygmatów jako wyznaczników wciąż obecnych. Widać to w utworach poety lat dziewięćdziesiątych, które Jan Leończuk nazywa „okresem spełnienia”, czy „nasycenia”. Powracają one cyklicznie, być może podświadomie, by sprawiać wrażenie, że ciągle pisze się ten sam tekst, nadając słowu i sformułowaniom poetyckim tylko nowej odsłony:

Rozbiorę ciebie
Do ostatniego słowa

Zapachem ciała
Wejdziesz
W moją duszę

Podzielimy się
Po połowie
Naszym chlebem
Z zakwasem grzechu

(Przekład Jan Leończuk)

Różnorodność tematyczna utworów poety sprawiała, że jego twórczość była rozpoznawalna na tle ukraińskiej poezji Podlasia. Tworzyła ona szeroką polifonię literacką i niosła duży ładunek emocjonalny oraz bogactwo myślowe. Poeta fascynował się folklorem, który stanowił dopełnienie świata jego poezji oraz odwoływał słowo do pogranicza wspomnienia o domu rodzinnym i przodkach. Czerpał z kultury ludowej pewne ulotne wątki, takie jak wiara w świat nadprzyrodzony, a więc rusałki, tajemne moce, wiry na rzece Narwi, znaki.

Omawiając fenomen literatury Iwana Kyryziuka, należy stwierdzić, że przeszła ona dużą transformację świadomościową z ukraińskiego pogranicza gwarowego, do ukraińskiego areału językowego, mocno rozwijanego po 1980 roku. Dotyczy to zwłaszcza późniejszych tomików, tak spójnych treściowo, najczęściej zawartych w cykle poetyckie. Były one przemyślanym dyskursem własnego „ja”. Cykle te zostały przeszeregowanie przez literaturoznawców do żywej literatury ukraińskiej, powstającej poza Ukrainą. Literaturoznawca Wiktor Jaruczyk pisał, że były one „wyznacznikiem twórczego jestestwa poety i wianem podobnym do weselnej wyprawki młodej pary”. Optymalne byłoby więc stwierdzenie, że poprzez to, twórczość poety pozostaje częścią składową niszowego dyskursu literackiego. A uniwersalne wartości i pierwiastki twórcze, stają się własnością całego ukraińskiego dyskursu literackiego ostatniej dekady XX wieku i pierwszego dwudziestolecia nowego tysiąclecia. Twórczość poety osadzona w problematyce pogranicza, jest uniwersalną własnością literatury ukraińskiej – wzbogaconej, często w sposób świadomy leksyką podlaską.

Zastanawiając się nad twórczością Iwana Kyryziuka jako pisarza ukraińskiego z Podlasia, należałoby wyrazić ogólną myśl o doświadczeniu słowa, które prowadziło go ku literaturze ukraińskiej, bez negacji języka gwarowego przodków, czyli gwary ukraińskiej Podlasia, jako komunikacji literackiej. Teresa Zaniewska, w Podróży daremnej pisała: „(…) ruch literacki zrodzony spontanicznie, z potrzeby serca, będący realizacją potrzeb psychicznych i narodowych, pozostający w rozproszeniu, zyskał organizacyjne ramy, (…) kierując się ku własnym korzeniom, w stronę, doświadczenia młodości czy uniwersalizmu, ponadczasowości, stroniąc od gorącego politycznego „teraz”, zmieniającego się wraz z polityką kulturalną i modą polityczną” (Teresa Zaniewska, Oczikuwannja na dohłybynne słowo, [w:] „Ukrajinśkyj literaturnyj prowułok”, t. 6,  Lublin 2006, s. 257-263).

W literaturze ukraińskiej na Podlasiu ważną rolę odegrał współredagowany przez poetę w latach osiemdziesiątych nieformalny rocznik literacki „Nasz Hołos”. Jego treść ukazuje złożoną problematykę świadomościową na Podlasiu oraz nazwiska pisarzy, którzy wyszli w ówczesne realia rocznika ale nie są obecnie szerzej znani. Pozostawili oni po sobie wiersze pisane ukraińską gwarą podlaską, cenne z punktu widzenia językoznawczego, lecz także w historii literatury. Twórczość ukraińskich Podlasian oraz Iwana Kyryziuka, początkowo bliska do ukraińskiej poezji ludowej z XIX wieku, może być kojarzona przez literaturoznawców zwłaszcza z poezją romantyczną Tarasa Szewczenki.

Wyrazem poszukiwań twórczych ukraińskiego środowiska pisarskiego na Podlasiu, pozostanie serdeczność Iwana Kyryziuka wobec innych ukraińskich poetów jak Sofija Saczko, Jurij Hawryluk, Żena Żabińska, Justyna Korolko oraz inni. Łączyły ich przyjazne poetyckie więzy oraz wspólny gościnny druk w wielu wydaniach literackich i antologiach. Taką metaforą poetyckiej przyjaźni w środowisku literackim Podlasia – jako tygla pisarskiego (w dobrym tego słowa znaczeniu) pozostanie antologia Jan Leończuka  Wołanie serca. Antologia poezji ukraińskiej Podlasia wydana w  Białymstoku w  2008 roku, gdzie jej tłumacz i redaktor poeta Jan Leończuk poświęcił Iwanowi Kyryziukowi ważne miejsce na podlaskiej mapie literackiej.


Iwan Kyryziuk (1949-2021). Poeta i pisarz ukraiński mieszkający  w Bielsku Podlaskim. Był znanym ukraińskim poetą, działaczem społeczno-kulturalnym, współzałożycielem na Północnym Podlasiu ukraińskiej organizacji społeczno-kulturalnej Związku Ukraińców Podlasia. Utwory poetyckie publikował w „Naszym słowie”, „Naszej Kulturze”, „Kalendarzach Ukraińskich” (Warszawa), „Almanachach Ukraińskich” (Warszawa) i „Ukraińskim Zaułku Literackim” (Lublin). Wraz z lubelskim działaczem ukraińskiej mniejszości narodowej w Polsce Iwanem Ihnatiukiem wydawał podziemne ukraińskie pismo literackie „Nasz Hołos” (1983-1988).

Autor tomów poetyckich: „Moja bat’kiwszczyna Pidlaszszia” («Моя батьківщина Підляшшя» 1982), „Pieśni mojej ojczyzny” («Пісні моєї сторони» 1985), „Mojej Ojczyźnie” («Моїй Батьківщині» 1986), „Na drodze do źródła” («На дорозі із криниці» 1995), „Wiosna z rusałkami” («Весна з русалками» 1995), „Smak jagody jeżyny” («Смак ягоди ожини» 1999).

W latach 1998-2002 poeta był zastępcą burmistrza miasta Bielsk Podlaski. Był współorganizatorem nauczania języka ukraińskiego na Podlasiu. Mieszkał i pracował w Bielsku Podlaskim. Po przejściu na emeryturę spędzał dużo czasu w domu rodzinnym w Krywiatyczach.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko