Andrzej Walter – krokomierz

1
172
Andrzej Walter
Fot.: ze zbiorów autora

wczorajsze kroki policzyłem gwiazdami
umierając rano na przekór zniewoleniu
i woda z nas wypłynęła puściwszy więzy
struchlały wszelkie plony płonąc supernowym
powietrzem

usiadłem w cieniu rachunku sumienia lecz nie znalazłem
żadnych słów czy myśli
opadły sznury i pachniały nowym dniem podarowanym wciąż
tej samej gonitwie za uciekającym
horyzontem

co będzie po nas zawołałem niebu prosto w twarz
niebo skrzywiło się a grymas odparł

wczorajsze kroki mierzy się w liczbach bezwzględnych
każdego powrotu i wszystkich ucieczek
w zapasowy klucz
gdyż ten co miałeś, ten dziecinny,  z domu przeszłości
nie pasuje

do kontekstu

siadłem cicho –
czyli odejdziemy, a
nomadycznie skażeni
następcy też się oddalą
poskromieni
grzechem ojców
zaprogramowanym na wpisanie się w klucz świata
i wspólnego
Lapidarium

Gliwice, 25 maja 2022

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko