Wacław Holewiński – Mebluję głowę książkami

0
124

Norma produkcyjna

Sławomir Koper – Ulubieńcy Bogów umierają młodo

Biorę do rąk książkę i czytam na skrzydełku, że Sławomir Koper jest autorem ponad 70 książek, które sprzedały się w łącznym nakładzie ponad miliona egzemplarzy. Przecieram oczy, zaglądam do Wikipedii. Pierwsza książka rok 1997. Do roku 2009 – dziewięć książek. Dużo, ale… da się. Potem następuje gwałtowne przyspieszenie. Rok 2013 – sześć książek, 2014 – siedem, 2015 – siedem, 2016-2018 – osiem, 2019 – dziewięć, 2020 – osiem, 2021 – sześć. W tym roku już cztery…

Wziąłem głęboki oddech. Pracowity człowiek. Bardzo pracowity.

„Ulubieńcy bogów umierają młodo” to biografie siedmiorga twórców/artystów, których połączyła wczesna śmierć. Tyle, że to nie do końca prawda. Tak naprawdę z siódemki: Anna German, Edward Stachura, Zbigniew Cybulski, Andrzej Brycht, Teresa Tuszyńska, Wiesław Dymny i Halina Poświatowska młodo umarła ta ostatnia. Miała 32 lata. Ale czy do takiego zestawu można zaliczyć Brychta, który w chwili śmierci miał 63 lata? Albo Tuszyńską, ta miała lat 55? Może tak… W końcu jestem już od nich wszystkich starszy.

Zrobili kariery, ale nie takie jak mogli, jakie powinni.

Czytam i czego się dowiaduję?

Zbigniew Cybulski: „nie przepadał za grą w teatrze, twierdził bowiem, że tam najbardziej widoczne są jego ograniczenia. Miał problemy z dykcją i nie dysponował silnym głosem…”

Dostawał (po przeprowadzce do Warszawy) bardzo niewiele propozycji filmowych.

Był skonfliktowany z Tadeuszem Konwickim

„Depresję aktora pogłębiało jeszcze to, że znacznie utył i nie potrafił się z tym problemem uporać.”

Reszta banał i informacje ogólnie dostępne.

Andrzej Brycht. Banał, który można przeczytać w każdej nocie o pisarzu, może poza tym, że kiedy był tajnym współpracownikiem SB, przejawiał dużą aktywność. I że brał zaliczki od wydawców i się nie wywiązywał ze zobowiązań.

Anna German. „Artystka była Polką z wyboru, w jej żyłach nie płynęła bowiem nawet kropla polskiej krwi.” Kompleksy z powodu wzrostu – artystka miała 184 centymetry wzrostu. W maju 1982 roku przyjęła chrzest w obrządku Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.” Członkiem wspólnoty był jej mąż, Zbigniew Tucholski. Reszta banał i informacje ogólnie dostępne.

Edward Stachura. Chyba mógłbym autorowi sporo dopowiedzieć. Kilku moich przyjaciół było ze Stachurą blisko. Prawdą jest, że Zyta Oryszyn, żona Stachury, nigdy o nim nie opowiadała, taktownie ten temat pomijała (znałem Zytę przez wiele lat). Reszta banał.

Teresa Tuszyńska, aktorka kompletnie dziś zapomniana. Więc dla mnie kopalnia wiedzy. Była córką właścicieli sklepu mięsnego na Woli. Nie lubiła się uczyć, nie miała matury. Fotograf Andrzej Wernicki odegrał w jej życiu role pierwszoplanową. Szczególne zainteresowanie młodą dziewczyną wykazywał aktor Adam Pawlikowski. Była modelką w Modzie Polskiej. Powiedziała Kutzowi, że ma się z nią przespać, gdy zażądał od niej aby na planie była wyspana i trzeźwa. Piła dużo i chętnie. Pobiła milicjanta w SPATiF-ie i dostała wyrok dwóch lat więzienia. „Na decyzje sądu zapewne wpłynął fakt, że na rozprawie zjawiła się kompletnie pijana. Rodzice byli zamieszani w głośną aferę mięsną. W wieku 28 lat „wyglądała znacznie starzej, niż wskazywała jej metryka.” W ostatnim okresie życia nie poznawała znajomych, od Grażyny Hase pożyczyła 50 złotych.

Wiesław Dymny. Był utalentowany w wielu dziedzinach. Nie lubił go Piotr Skrzynecki. „Miał wdzięk człowieka, który mógłby zabić.” Zmieniał nastrój w ciągu kilku sekund. Nigdzie nie był zatrudniony na stałe. Pijackie ciągi, izby wytrzeźwień, komisariaty. Najciekawsza informacja? Był ulubieńcem Cyrankiewicza. Premier z lubością słuchał, jak Dymny mu bluzga, „wyzywa od skurwysynów i szydzi z „łysej pały”.”

Alina Szapocznikow. Należała do czeskiej partii komunistycznej. Bardzo przeżyła rok 1956. „Odesłała do Paryża legitymację partyjną.” Reszta? Banał…

Ryszard Milczewski-Bruno. Bruno było przezwiskiem ze szkoły. Początkowo go nie lubił, bił tych, którzy tak go wołali. Chciał studiować na Wydziale Sztuk Plastycznych. Był uzależniony od alkoholu (ale przecież o tym wszyscy wiedzą!). Uderzył w Stachurę boleśnie „znałem kompleks Steda z powodu braku dzieci.” Utopił się i jego ciało po wyłowieniu przez rybaka, przez wiele godzin leżało na pomoście. Reszta  banał. Okrutny.

Halina Poświatowska. „Wydaje się, że nie potrafili [z mężem Adolfem Poświatowskim] dojść do porozumienia w kwestiach erotycznych i Poświatowski rozczarował ją jako kochanek. Nie współżyli przed ślubem…” Jeszcze trochę relacji damsko-męskich: Joseph Margolis, Jerzy Kosiński, Ireneusz Morawski, Jan Adamski. No i, że robiła delikatny makijaż, lakierowała paznokcie u rąk i nóg. Wierna była perfumom Ma Griffe firmy Carven… Że jej pasją były buty.

Tyle.

Na pytanie po co ta książka i komu jest potrzebna, odpowiedź jest prosta. Potrzebna jest autorowi aby wypełnić jakąś normę produkcyjną. A po co? Po nic.

Sławomir Koper – Ulubieńcy Bogów umierają młodo, Fronda, Warszawa 2022, str. 359.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko