Joanna Wicherkiewicz – ***

2
194
Fot.: Wiesław Leszczyński

zbudował dom
posadził drzewo
spłodził syna
poczuł się mężczyzną

wziął karabin
burzył domy
powalał drzewa
zabijał cudzych synów

obrońca
agresor
krwawiły słowa
w ciasnym sumieniu

dwudziesty pierwszy wiek
a on nadal
dziki

Reklama
Poprzedni artykułLeszek Dembek – Leżący
Następny artykułKasia Dominik – Znaki ostrzegawcze

2 KOMENTARZE

  1. Ta fotka, miła Autorko, przypomniała mi o własnym ćmiącym zębie ;-))) Z kolei resztki mojej śp. wytwornej rodziny zawsze powtarzały, że takie gesty były wyłącznie tolerowane w… szynku?
    Nie powinno się nikogo oceniać po jego wyglądzie, dlatego nie oceniam. Niemniej, fotka? Zob. wyżej 😉
    Z wyrazami życzliwości – skromna agnieszka_hrehorowicz 😉

  2. Dziękuję za tę refleksję – rzadko zdarza się, by jedno zdjęcie budziło skojarzenia tak szerokie, od etykiety dawnych szynków po stomatologiczne dolegliwości. To prawdziwy talent do asocjacji, choć przyznam, że moja intencja była nieco inna.

    Cieszę się, że wytworność rodzinna trwa w pamięci, choć szkoda, że nie zawsze idzie w parze z wyczuciem subtelności. Ja zaś pozostanę przy swojej filozofii: że gesty i spojrzenia niosą więcej treści niż sztywne konwenanse, a lekkość w formie nie wyklucza głębi w treści.

    Życzę więc zdrowych zębów, lekkiego ducha i może odrobiny czułości dla świata, który nie zawsze wpisuje się w stare podręczniki savoir-vivre’u.

    Serdeczności! 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę wprowadź nazwisko