Honorata Sowa – BRUDNA  EPOKA

0
40
Franciszek Maśluszczak
Franciszek Maśluszczak

Wszyscy jesteśmy zaskoczeni tym, co dzieje się u naszego wschodniego sąsiada, do jakiego barbarzyństwa dochodzi w XXI wieku. I, że jest woja!

Ludzie od pół wieku latają na księżyc, nauka i technika posunęły nas daleko od życia  poprzednich wieków. Co gorliwsi, domagając się bardziej nowoczesnych obyczajów w naszym życiu, argumentują, że mamy przecież XXI wiek  i przeciwstawiają go wiekom średnim,  jako czasom ciemnoty i obskurantyzmu.  Zapominają przy tym o osiągnięciach tamtej epoki i wielkich twórcach. O  wspaniałych katedrach, o  Leonardo da Vinci i Michale Aniele.

Tymczasem pandemia koronowirusa oraz wojna na Ukrainie zachwiała światem i dumą z naszego wieku. Jak to możliwe, aby w tych czasach zdarzyło się takie coś? Masowo umierający ludzie z powodu zarazy i masowo zabijani z powodu wojny?

Okazuje się, że osiągnięcia nauki, a możliwości człowieka to dwie różne sprawy. Widzimy teraz, ile w ludziach jest zła, a wobec tego nauka bywa bezradna. Brud naszych  dusz  wypływa teraz wartko na powierzchnię. Brud, czyli zdolność do najgorszych czynów – masowych morderstw niewinnych i bezbronnych ludzi.  Brud, czyli życie niezgodne z zasadami etycznymi, by nie powiedzieć: z dziesięcioma, pięcioma i dwoma przykazaniami. Brud to nienawiść, którą wmawia się przeciwnikom o innych poglądach politycznych i życiowych i dlatego rozsyła się w internecie, komu się tylko da, „sok z buraka”. Niech się zawstydzi, że myśli inaczej, albo uraduje, że jest ze swoimi, co tym sposobem walczą. Tak sądzą ci, co snobują się na poparcie dla grupy podobno najbardziej inteligenckiej, bo oni sami tak ogłosili. Kto się do nich przytuli, myśli od razu, że jest lepszy. Tylko boi się przyznać na kogo głosuje. Ale, ta przyzwoita niby osoba, zruga ochoczo przeciwnika wytartymi sloganami,  jak kawał z brodą.

Kiedy zobaczyłam w telewizji, jak płonie w Paryżu katedra Notre Dame, pomyślałam, że to obwieszcza koniec pewnej epoki. Pewnie epoki postępu. I Covid19 oraz wojna na Ukrainie stały się tego urzeczywistnieniem.

I  teraz klęska? Upadek? Nienawiść? Brud?

A towarzyszy temu zabagnienie  ludzkich umysłów chorobą nienawiści. Jedni drugim to zarzucają, ale patrząc z boku, czym są marsze pod patronatem ośmiu gwiazdek, czym okrzyki, których świnia w chlewie by się zawstydziła?

Dochodzi do tego brutalna walka o pieniądz. Jednym z przejawów tego jest rozsyłanie w internecie postów do ludzi starszych, czy się nie wstydzą, że młodzi muszą na nich pracować, płacić podatki na ich emeryturę, i sami przez to nie mogą nawet kupić sobie mieszkania. Pomijam fakt, że na razie to młodzi do 27 roku życia są zwolnieni z podatku, a starsi i emeryci płacą. Ale animozje narastają.

Nawołuje się też do zapominania barbarzyństwa II wojny światowej i o reperacjach wojennych. Argumentem jest niby zwalczanie nienawiści do dawnych wrogów, co rozpętali wojnę, mordowali i zakładali obozy śmierci, bo nienawiść podobno szkodzi. Tylko to nie nienawiść a świadomość historyczna, którą zawsze należy mieć na uwadze, aby się nie powtarzała. A smarkula, niby Polka, ale z Berlina, głosi w internetowej dyskusji: nie stać cię, by sama na siebie zapracować, tylko chcesz od nich reperacji? I to hasło powtarza się, a kto je natarczywie powtarza, wystarczy zajrzeć na jego, czy jej, stronę.

I jak przeglądam internet, mam wrażenie, że w nim wypływają na wierzch wszelakie brudy świata: nienawiść, głupota i zło.

Młodzież ujawnia dużo przypadłości nerwicowych i podobnych. Pojawia się to ADHD, to depresja czy autyzm. Matki są zapracowane, nie radzą sobie ze wszystkimi obowiązkami. Dzieci najpierw miewały trudne dzieciństwo, potem bieganie z kluczem na szyi, a teraz wizytę i diagnozę u psychologa oraz więcej dziecięcych szpitali psychiatrycznych. Coś to nie tak. Harcerstwo pomagało lepiej. I sport. Oraz zamiłowanie do książek.

Tylko teraz podobno więcej piszących niż czytających. I jakoś tego ministerstwo kultury nie ogarnia.

Ludzie coraz mniej czytają książek. Nie mają czasu na zachwycanie się poezją. Chętnie chwytają przynętę kulturalna w postaci Nocy Muzeów, ale to przedsięwzięcie sporadyczne.

Co będzie dalej?

Mieliśmy już epokę Ogrodzenia, Oświecenia, Romantyzmu i następne, czyżby teraz nastawała Epoka Brudu? Wszyscy będziemy przepełnieni złem i zmiecie nas grzyb atomowy?

Honorata Sowa

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko