Ojcze któryś zginął zastrzelony
Ojcze któryś zginął zastrzelony
jak tysiące innych
w piekle radzieckiego Charkowa
za to że istnieliście
i nie chcieliście przejść
na obcą stronę
by służyć nie ojczyźnie
a czerwonym bandytom
sześćdziesiąt lat musieliście czekać
by wasze szczątki znalazły spokój
w podcharkowskim lesie już wolnej Ukrainy
w łagodnym szumie drzew ptasim świergocie
gdzie podziemny dzwon z cicha
do snu was kołysał
Nieraz i ja w snach was odwiedzałem
prowadząc tam i matkę swoją
która do śmierci czekała aż wrócisz ojcze
która wieczorami dwa krzyże na mym czole kreśliła
jeden za ciebie drugi we własnym imieniu
tam do późnego świtu zostawiałem
ją z ojcem
by nacieszyli się sobą
Teraz jednak
po upływie następnych lat dwudziestu
szaleńczy pogrobowiec stalina
znów was ze snu zrywa
krwiożerczo atakując Charków Kijów całą Ukrainę
co nie chciała być częścią zbrodniczego imperium
czołgi gąsienicami kąsają ziemię w której leżycie
żołdacy ją depczą wśród grzmotu bomb i świstu rakiet
cały Charków zmienia się w ruinę
leje się krew i płoną domy
wśród drzew trzepoczą się ludzkie jęki
a słońce krwawo zachodzi na Wschodzie
cały Wschód w krew się zamienia
cały Wschód we krwi tonie
Tylko on władca Kremlu jeszcze nie wie
że gniew niewinnie zgładzonych
straszliwszy jest nawet od gniewu żywych
oni wyjdą z grobów wichrem błyskawicą
niepodległą armią duchów
i nie pozwolą by ktoś znów plugawił
ich charkowskie groby
ujarzmiał wolną Ukrainę
2 marca 2022
Co przyniesiesz wieku (II)
Co przyniesiesz wieku
ty dwudziesty pierwszy
jakie niespodzianki gotujesz nam jeszcze
ziemia już teraz cała drży w posadach
wulkanami wybucha wysyła tajfuny
a na wszech kontynentach
lasy płoną ogniami sprzeciwu
i oceany rzucają się wodami na lądy
wściekle atakując i miasta i ludzi
zaś wirusy chińskiej zarazy niby chmary komarów
kłębią się wokół w powietrzu
szczerząc zęby słońce przesłaniając
pohukują kąsając śmierć niosąc
Co przyniesiesz nam jeszcze
wieku ty dwudziesty pierwszy
nowe wojny władcy kremla
z płonącymi dziejami Kijowa
głód i śmierć rozsiewasz po azji europie
popłoch niesiesz ludy do ucieczki zmuszasz
by tłumnie tu wędrowali
uczepieni wolnych krajów Europy
popychani z tyłu świstem rakiet czołgami
aż ziemia ugina się pod tym ciężarem
i dzwony w kościołach już biją na trwogę
I co przyniesiesz jeszcze
wieku ty dwudziesty pierwszy
jak cię zapamięta historia i ludzkość
co ostanie się z tego przerażenia z zamętu
czy znów jakiś Neron z lutnią
bawiący się pożarem Rzymu
bądź też car Putin co świat chciał wziąć w posiadanie
a zgliszcza po sobie zostawił
3 III 2022