Tadej Karabowicz – Nie ma przepisu na życie, jest próba odczytania prawdy

0
406

         Tomik Lecha Nawrockiego Wzajemność (2020), jest próbą odczytania prawdy oraz poszukiwania odpowiedzi na pytanie, czy mamy gotowy przepis na życie. Taka charakterystyka powinna zachęcić czytelnika do sięgnięcia po tomik poety i do jego indywidualnego odczytania. Bowiem książce poetyckiej  towarzyszy refleksja o poszukiwaniu spełnienia. Jej autor w swojej twórczości dąży do poznania samego siebie i wyrażania tego językiem literatury.

         Tomik wierszy Lecha Nawrockiego Wzajemność (Poznań 2020)domaga się jakby dodatkowego dopowiedzenia. Jego autor urodził się w Poznaniu, z wykształcenia jest zootechnikiem i  emerytowanym profesorem Politechniki Opolskiej, obecnie mieszkającym na wsi. Wybór miejsca zamieszkania w okresie emerytalnym nie jest przypadkowy. Zamiłowanie do przyrody, bycie na łonie natury, daje większe szanse i możliwości twórczej ekspresji oraz wewnętrznego wyciszenia. Tych kilka ważnych informacji z życia Profesora należałoby uzupełnić tym, że w twórczości literackiej Lech Nawrocki pozostaje niedoścignionym autorem aforyzmów. Uprawiając twórczość aforystyczną, pozostaje autorem lub współautorem wielu oryginalnych recenzowanych artykułów naukowych i książek, kilkuset artykułów popularno-naukowych oraz innych publikacji, głównie z zakresu swoich naukowych zainteresowań. Jako etolog, specjalizujący się w zakresie dobrostanu zwierząt, napisał podręcznik akademicki Technika a dobrostan bydła, za który otrzymał nagrodę „Złote Pióro – Rolnicza Książka Roku 2010”. Przyznanie tej nagrody przez Krajowe Stowarzyszenie Promocji Obszarów Wiejskich dobrze świadczy o naukowych zainteresowaniach poety. Lech Nawrocki brał udział w wielu konferencjach naukowych w Polsce i na świecie. Jest współautorem dwóch patentów. Przeprowadził kilkaset szkoleń rolników w całej Polsce. Wypromował wielu inżynierów, był promotorem prac doktorskich i habilitacyjnych. Był redaktorem naczelnym miesięcznika „Bydło” (2006-2014) oraz „Krajobrazy Kultury” (2015-2019), a obecnie naczelnym kwartalnika „Bydło Mięsne”. W ramach pracy redakcyjnej adiustował setki artykułów popularno-naukowych. Za działalność edukacyjną i naukową został odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej.

         Aforyzmy Lecha Nawrockiego znalazły się w Wielkiej Księdze Myśli Polskiej (2005) oraz wielu almanachach. Umieszczane są na portalach internetowych. Jest kompozytorem (głównie muzyki jazzowej); pisze też muzykę do tekstów poetyckich i kabaretowych (ponad 250 piosenek), które wykonywane są na koncertach oraz w przedstawieniach przez zawodowych aktorów i muzyków. Jego utwory wykorzystują także szkoły muzyczne – grają je dzieci i młodzież. Wydał kilkanaście zeszytów nutowych oraz kilkanaście płyt z udziałem wybitnych muzyków polskich, takich m.in. jak: Piotr Kałużny, Krzysztof Przybyłowicz, Zbigniew Wrombel, Jarosław Wachowiak, Adam Bałdych, Jacek Skowroński, Marcin Chenczke, Barbara Szelągiewicz, Przemysław Śledź, Robert Hauptman, Darek Tarczewski.

         Twórczość aforystyczna Lecha Nawrockiego odpowiada na wiele pytań  współczesności. Jest złotą myślą na naszą codzienność, buduje jako sentencja maksymę dnia, bądź apoftegmat na bóle epoki w której żyjemy. Aforyzmy autora pozostają  jednocześnie zwięzłym i lapidarnym określeniem czegoś ważnego i nieoczekiwanego. Pozostają przekorną wypowiedzią, wyrażającą prawdę filozoficzną lub moralną. Lech Nawrocki w sposób dosadny i błyskotliwy potrafi w twórczości aforystycznej zaskoczyć czytelnika poszukującego odpowiedzi na różne tematy.
 
         Zagłębiając się w wieloaspektowe aforyzmy, starałem się ująć je w bliską formułę wobec najnowszego tomiku Wzajemność. Celowo piszę o tym, bowiem tomik oddaje ciągłość artystyczną twórczości, uprawianej przez Lecha Nawrockiego. Myślę, że wiersze poety i jego aforyzmy splatają się ze sobą i stanowią jedną całość.

         Tomik Wzajemność, zawierający 255 stron wierszy, jest filozoficznym zapisem  wielu  kręgów tematycznych. Przeważnie są to krótkie utwory, ocierające się o formę aforyzmu, chociaż osadzone najczęściej w osobistym kontekście emocjonalnym. Lech Nawrocki dotyka bowiem w tomiku nuty autobiograficznej, odkrywając przed czytelnikiem swój prywatny autoportret. Utwory wydają się czytelnym znakiem odpowiedzi na różne pytania, głównie o sens życia i o jego kodyfikację w misterium przemijania.

         W utworze Barykada, Lech Nawrocki mówi:

Bywa tak
że im więcej ludzi
tym ciebie mniej
cofasz się
zamykasz za
barykadą
samotności

siedzisz tam przycupnięty
cichutko i skrycie
cierpliwie i wytrwale
czekając
aż sobie pójdą

(Wiersz: Barykada, s. 7).

         Problematyka samotnej obecności w wierszu Barykada, przekłada się na subiektywny stan emocjonalny autora, w którym “im więcej ludzi / tym ciebie mniej”. W wymiarze temporalnym samotność bywa próbą  relacji interpersonalnych “siedzisz tam przycupnięty / cichutko i skrycie (…) czekając / aż sobie pójdą”. Taka ekspozycja zachowań nazywa się życiowym wyciszeniem. Natomiast w sposób przekorny Lech Nawrocki buduje treść utworu Bez słów:

Nie wyrzekłem żadnego słowa
a zaniemówiłem z wrażenia
nim zdążyłem otworzyć usta
opadła mi z podziwu szczęka
(a może szczena lub kopara)
próbowałem wykrztusić choć coś
ale z zachwytu zabrakło mi
języka w gębie

dlatego nie mogłem
nic powiedzieć
i wyjawić
z jakiego to powodu

(Wiersz: Bez słów, s. 10).

         Ten na poły aforystyczny utwór, zawierający wiele sekwencji słownych na pograniczu frazeologizmów, przenosi nas w świat mitycznego myślenia autora. Bo czym jest określenie stanu emocjonalnego: “Nie wyrzekłem żadnego słowa / a zaniemówiłem z wrażenia / nim zdążyłem otworzyć usta / opadła mi z podziwu szczęka”, jak nie próbą wyrażenia stanów duszy językiem poetyckiego dystansu wobec życia. Wyrażając swoją prywatną myśli o miłości, językiem bliskim do aforyzmu autor konstatuje:

Można w nią nie wierzyć
twierdzić z przekonaniem
że nie istnieje
że jest ułudą

tak owszem
siebie można oszukać
lecz nie swoje serce
bo nie ma takiej siły
żeby miłości nie pragnąć

(Wiersz: Miłość, s. 97).

          W utworze zawarta jest próba opowiedzenia o miłości językiem natchnienia i poezji. Autor mówi “bo nie ma takiej siły / żeby miłości nie pragnąć”, i jego konstatacja zawiera psychologiczną dynamikę zmysłowości uczuć. Bowiem to nie ciało i zmysły są treścią miłości, lecz wnętrze i duch. W podobnej wypowiedzi pozostaje utwór Tak po prostu, gdzie realizuje się opis romantycznej wizji świata.


Nagą ognistość obdarowałem
chybotliwymi spojrzeniami
nieśmiałą ciemność przytuliłem
promykami nadziei
zgubione cienie znalazłem
w śladach donikąd
wstydliwą wyobraźnię zgasiłem
ogniem pożądania
niedorzeczną oczywistość pocieszyłem
rozchwianą równowagą

a zdrowy rozsądek
po prostu przechorowałem

(Wiersz: Tak po prostu, s. 194).

         W sposób dyskretny i dramatyczny zarazem, wybrzmiewa romantyczność obrazów w  utworze Tak po prostu. Trwa bowiem misterium  istnienia, w którym człowiek zdolny jest dawać innemu człowiekowi wszystko swoją szczodrością: “Nagą ognistość obdarowałem / chybotliwymi spojrzeniami / nieśmiałą ciemność przytuliłem / promykami nadziei”. Stąd w kolejnym kręgu tematycznym tomiku w wiersz Wracać, trwa ogromny dialog podmiotu lirycznego o obrzędzie powrotu:

Odejść niełatwo
ale chyba jeszcze trudniej
wracać

nawet jeśli mosty
niespalone

choć z obu stron drzwi
są klamki

(Wiersz: Wracać, s. 224).

         Autor mówi “Odejść niełatwo / ale chyba jeszcze trudniej / wracać” i w tej na poły filozoficznej sekwencji, zawiera się, próba ustanowienia granicy łaski powrotu, nawet wtedy, gdy zdawałoby się, że jest to niemożliwe. Symboliczne przypomnienie, że: “(…) z obu stron drzwi / są klamki”, to odwieczny dylemat zranionego serca oraz apelacja do sytuacji, kto pierwszy po burzy powinien otworzyć zamknięte drzwi. Lech Nawrocki sięga tutaj do gwałtownego żywiołu miłości niespełnionej, która potrafi rujnować i przeradzać się w nienawiść. Dlatego w utworze Zapomnieć, autor mówi: “Każdego dnia / (…) zacząć wszystko / od nowa”. Nie jest to łatwe, ale warto spróbować:

Każdego dnia
można zacząć wszystko
od nowa

stać się innym człowiekiem
więcej kochać
wybaczać
uśmiechać się

najtrudniej
tylko zapomnieć

 (Wiersz: Zapomnieć, s. 236).

          W utworze Zapomnieć, realizuje się przesłanie pewnej doskonałości, która towarzyszy każdemu z nas przez proste drogi życia oraz przez jego meandry i bezdroża. Mówi o tym wyraźnie sam autor konstatując w końcowym wersie: “najtrudniej / (…) zapomnieć”. Ale przecież wiemy, że często w słowie zapomnieć zostaje przekroczona pewna granica ustalonego kanonu. W zapomnieniu tli się bowiem dalsza szansa na normalność. Dlatego utwór jest ważnym głosem w twórczości Lecha Nawrockiego, tak wymownie wypełnionej różnymi przesłaniami doświadczonego twórcy. Wieńczy tomik utwór Życie, w którym wyraźnie zawiera się tchnienie mityczne. Bowiem życie wyraża całą antropologię istnienia człowieka i przeciwstawi się przemijaniu oraz śmierci. Życie to fascynująca wędrówka – mówi autor, to “cudowne obrazy / ekstatyczne tańce / wymyślne potrawy”:

Tyle pięknych rzeczy
stworzył człowiek
wzruszającą muzykę
mądre książki
fascynujące filmy
cudowne obrazy
ekstatyczne tańce
wymyślne potrawy
wykwintne stroje
wzniosłe budowle

niewiele to dało
bo życie
jak było
tak jest
niezmiennie popaprane

 (Wiersz: Życie, s. 254).

         Na przykładzie przytoczonych utworów z tomiku Wzajemność rysuje się obraz duchowej więzi autora z światem. Lech Nawrocki pragnie w swojej najnowszej książce przekazać wiedzę doświadczoną i pogłębioną własnymi przeżyciami. Mówi w sposób prosty o spełnieniu, miłości i łasce dawania innym szczęścia. Tomik poety należy odczytywać jako przesłanie kierowane do drugiego człowieka. Wzajemność to sens życia, to także odpłacanie innym ich uczuć – miłością i dawaniem siebie. Stąd wydaje się, że mówienie o wielkiej ludzkiej wzajemności w ciemnych czasach jest kategorią światła nad przestworzem.


Marzec 2021


Lech Nawrocki, Wzajemność,Ilustracje i projekt okładki Julia Wojciechowska, Wydanie: Fundacja Literacka Jak podanie ręki, Poznań 2020, ss. 265.

Lech Nawrocki –  (ur. 1950) – dr hab. inż. prof. Politechniki Opolskiej. Debiutował w 1991 r. w „Gazecie Poznańskiej” i w „Przekroju”, gdzie przez wiele lat ukazywały się jego aforyzmy. Autor drobnych form literackich. Wydał: Aforyzmy bez charyzmy (Poznań 1998), Faramuszki do poduszki (Poznań 1999), Fraszki (Poznań 2001), Faramuszki – przygaduszki (Poznań 2005), Miauczą koty (piosenki dla dzieci) autorski śpiewnik wraz z płytą (Poznań 2008), Faramuszki ni z gruszki ni z pietruszki (Wrocław 2010), Wiersze na boku (Poznań 2013), Moje trzy grosze (Warszawa 2013), Tak albo nie (Szczecin 2014), Świeże faramuszki (Poznań 2016), Przygody świnki Ino Inki (Poznań 2017), Myślałby kto (Poznań 2017), Bujdobajki (Poznań 2017), Psy z Psocina (Poznań 2018), O leniwcu Niespieszku i inne opowiadania (Poznań 2018), Kłębowisko myśli (Poznań 2019), Zwierzęta wiedzą swoje. Zwierząt pomysły na życie (Poznań 2019), a także (jako kompozytor) śpiewnik Bezdroża (Poznań 2019) – z Lechem Lamentem (autorem słów) oraz autorskie śpiewniki Przylądek Dobrej Piosenki cz. 1 (Poznań 2019), cz. 2, 3 i 4 (Poznań 2020) oraz Poszepty (Poznań 2020). Płyty z muzyką Lecha Nawrockiego: Jesteś (Poznań 2007), Jazz w stokrotkach (Poznań 2007), Miauczą koty (Poznań 2008), Szukając (Poznań 2009), Ścieżki (Poznań 2010), Próg iluzji (Śrem 2018), Kwadry Księżyca (Poznań 2018), Piórkiem w okno (Poznań 2019), Wciskanie hitu (Śrem 2019), Skonan i Przeterminator (Śrem 2019), Nietrwałość (Szamotuły 2020) i Bezdroża nadziei (Śrem 2020), a także kilka płyt z uczniami i studentami szkół muzycznych w Poznaniu jako zespół Jazz Akces (Poznań 1999-2004). Członek Związku Literatów Polskich w Poznaniu. Kolekcjoner statuetek dla najstarszego zawodnika w pływaniu na dystansie 1 500 m.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko