Małgorzata Hrycaj – platoński

0
549
Fot.: Marcin Boduszek

w moich wierszach jesteśmy
oderwani od rzeczywistości nie
zawstydza nagość nie musimy
sobie nic tłumaczyć przyroda jest
idealnym dopełnieniem jesteśmy
perfekcyjnymi pierwowzorami
cielesnych postaci nikt nie potrafi
głaskać doskonalej na ziemi pijemy
piwo i klepiesz mnie po pupie
przytulasz bezpretensjonalnie
wbijam paznokcie w nieskazitelną
biel twojej skóry scałuję każde
zadrapanie błogosławiąc realny
dotyk arytmię którą cię karmię

Reklama
Poprzedni artykułProtokół kulturalny
Następny artykułJan Stanisław Kiczor – Nadzieja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę wprowadź nazwisko