Michał Bukowski – bezdomny wiersz

0
593
Fot. Krystyna Konecka

w sobotę wieczorem
przyplątał się do mnie
bezdomny wiersz

miał szare wersy
i smutne kropki
tak wyglądał
jakby gdzieś zgubił
swój dalszy ciąg

więc dałem mu pić
nic nie powiedział
dałem mu jeść
jadł w zamyśleniu

im dłużej jadł
tym bardziej jaśniał
prostował głoski
wygładzał rytm

i nagle – zniknął

na stole pod oknem
zostawił kartkę:
jestem u ludzi

i więcej nic

*

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko