Marta Berowska – Do S. Wyspiańskiego

0
584
Fot.: Krystyna Konecka

U nas wszystko Stachu tak filmowe
że nawet śmierć choć efektowna
nie jest dość prawdziwa.
Jak na sztukę magiczną
albo głupi dowcip patrzymy
czekając aż się nam ukaże
twarz uśmiechnięta iluzjonisty.

Nikt dzisiaj
jak kiedyś w twojej Warszawiance
nie zacznie sporu o triumf czy zgon.
Drożyzna Stachu.
Mało kogo stać
żeby zapłacić tę najwyższą cenę.

My zasmarkany ludek Europy
Zachodu ze Wschodem spór nierozstrzygnięty
tymczasem jesteśmy – a to znaczy tyle
co towar niechodliwy w podmiejskim sklepiku.

Dlatego Stachu prośbę mam jedną:
pomódl się za nas i wróć między sny.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko