mimo maszyn
i ich nie-
skażonej pamięci
mylimy się coraz częściej
w szklarni
konopie indyjskie
zielono mrocznieją;
nie czujesz jak
umierający Wittgenstein
pełnej szczęśliwości;
Hindusi zamieszkali
w metrze
sofiści nie mają pomysłu
na jutro grypa nie-
śmiertelna szaleje wciąż
na obu półkulach;
wiatr przewiewa
mroźne liście wydarzeń
daje nam szanse ale
jak je wykorzenić
ze znaczeń
za-
stałych –
XI 1999