nie wiem jak ty
chcę cię zobaczyć
całą
nawet gdy dłużej czekam
mam chwilę na
wieczność
z kąta w kąt tylko
ściany kłócą się
o mnie
przed chwilą okno
odezwało się
ja też
stoję w oknie z widokiem
na moją uliczkę
nikogo
została odległość
nie podanie
ręki
jeszcze mebluję
krzesło przy
stole