Elżbieta Adamiec – set trzeci syn

0
608

on się nie lęka
już nie spotka kaina
a z szumu sadów i lip nie wyłoni się abel
on się nie lęka
wokół młode feniksy i pola
piękne urodzajne jak ciała uśmiechniętych kobiet
na parapecie przysiadł zmęczony umierający motyl
zbyt stary by przeliczyć leżące w ziemi ziarna
trzy ziarna i trzeci syn
set roni kwiaty zboża drzewa i krzyż
na którym świat się kiedyś spiętrzy
a jego żona stwarza miłość i nadzieję
stoję na górze i patrzę jak Bóg się rodzi
wokół kainowe plemię
nucę tulę dzieci
i mam swoje poważno smętne sprawy
tuż obok przechadza się kot i pies
a ty mądry i troskliwy mówisz:

wiemy tak dużo a tak mało po nas zostanie

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko