Irena Tetlak – byłam kiedyś dzieckiem

0
708

próbowałam smaku śniegu
uszczypliwości mrozu
gdy język przywierał do szyby
a nos chciał poznać zapach
fauny i flory rysowanej ręką
niewidzialnego artysty

wtedy najbardziej kochałam
wiosnę w jaskrawym świetle
ziemię jeszcze wilgotną
lubiłam stukanie obcasików
na trotuarze osuszonym wiatrem
prawie do białości

wiodły mnie stopy ku marzeniom
jak po dywanie stokrotek

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko