Mikołaj Melanowicz – Poezja japońska waka

0
1435

   „Ptaszki japońskie” (Wachlarz, 1927) Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej powstał dzięki inspiracji sztuką i poezją japońską. Tematem tego wiersza są „ptaszki japońskie malarza Hiroszige [Hiroshige] o brzuchach puszystych, o skrzydłach zębatych…” z „japońskiego ogrodu”. Wiersz składa się z dwu zwrotek przywołujących  na myśl dwie „pieśni japońskie”, czyli formy waka, spośród których przetrwała do dziś tanka, to znaczy „krótka pieśń”, zbudowana z 31 sylab, podzielonych na pięcio- i siedmio-sylabowe frazy, dawniej zapisywane w jednym, pionowym ciągu. Dziś w transkrypcji zapisuje się je w pięciu wersach (5-7-5//7-7). W dorobku poetyckim Marii Pawlikowskiej jest wiele krótkich form, znacznie bliższych japońskim pieśniom waka, zasługujących na przypomnienie, tak jak cała twórczość tej wielkiej piewczyni miłości i ogrodów, nie tylko japońskich.

  A tymczasem  mamy okazję dokładniej poznać istotę formy waka dzięki publikacji monografii pt. „Poetyka i pragmatyka pieśni waka w dworskiej komunikacji literackiej okresu Heian (794-1185) Senri Sonoyamy (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2019).

  Jeszcze do niedawna w Japonii uważano, że fundamentem badań nad japońską literaturą klasyczną są studia nad waka, czyli nad „pieśnią japońską”, zwłaszcza nad formą „krótkiej pieśni” tanka, komponowanej w Japonii przez co najmniej półtora tysiąca lat. Jej szczególne znaczenie przypada na czas rozkwitu kultury arystokratycznej epoki Heian i na początek nowej epoki samurajskiej Kamakura, a mówiąc ściślej na wieki X-XIII.

Książka dr Senri Sonoyamy poświęcona jest właśnie waka, czyli japońskiej poezji dworskiej okresu jej rozkwitu i utrwalania w postaci zbiorów cesarskich. Natomiast centralnym obiektem analiz i interpretacji jest Kokinwakashū (Zbiór dawnych i współczesnych pieśni japońskich, 905), tzn. pierwsza antologia chokusenshū, która stała się wzorcem dla wszystkich 20 następnych antologii cesarskich (od 905 do 1439).

Przedstawione w tej książce analizy i interpretacje  „pieśni japońskich” są dziełem nowatorskim, pierwszym w Polsce rezultatem badań, w których wykorzystano nie tylko najnowsze źródła japońskie, lecz także harmonijnie powiązano japońskie twierdzenia i hipotezy literaturoznawcze i językoznawcze  z koncepcjami europejskimi.

Należy wspomnieć, że  prekursorami  badań nad waka epoki Heian  na Zachodzie byli dwaj profesorowie, Earl Miner z Princeton University i Robert H. Brower z Michigan University, którzy opublikowali Japanese Court Poetry (1961), przedstawiając sylwetki poetów i ich dzieła, jak również formy, styl licznych wierszy waka z prawie tysiącletniego okresu (VI w. XIV/V w.). Następnie Earl Miner wydał skondensowaną wersję „Japońskiej poezji dworskiej” pt. An Introduction to Japanese Court Poetry. Kontynuację ich dzieła podjął Edwin Cranston, profesor z Harvardu, przygotowując monumentalną antologię poezji waka. Jak dotąd ukazały się dwa tomy A Waka Anthology, tzn. zbiór przekładów na język angielski, opatrzonych szczegółowymi komentarzami (pierwszy tom z 1993 r. liczy blisko tysiąca stron).

Natomiast w Polsce studia nad  japońską poezją waka są na etapie raczej początkowym. Również tłumaczenia waka na język polski są rozproszone, poza niewielkim wyborem Wiesława Kotańskiego, zamieszczonym w antologii japońskiej literatury klasycznej pt. Dziesięć tysięcy liści i przetłumaczonym przez Annę Zalewską  Zbiorem z Ogura – po jednym wierszu od stu poetów.

Zatem książka Sonoyamy jest pierwszym obszernym opracowaniem waka, które niewątpliwie należy do najważniejszych w Europie studiów z tego zakresu,  obejmujących tło historyczne narodzin waka, strukturę i normy stylistyczne dworskiej poezji nazywanej „pieśniami japońskimi” .

Dużą zaletą tej książki jest systematyczne wyjaśnienie formowania się języka literatury japońskiej, tzn. procesu zachodzącego w sytuacji bilingwistycznej, gdy język chiński miał wszelkie szanse stać się podstawowym środkiem piśmiennictwa w społeczeństwie arystokratycznym. Tak się nie stało, ponieważ od polowy IX wieku  na dworach arystokracji nastąpiło odrodzenie zainteresowania rodzimą poezją. Nie ma więc wątpliwości, że Sonoyama ma rację, skłaniając się do twierdzenia, że to właśnie dzięki „pieśniom japońskim”  popularyzuje się język narodowy (arystokracji!), chociaż chińszczyzna nadal odgrywa istotną rolę, zwłaszcza  w piśmiennictwie buddyjskim. Natomiast ostoją dla poezji rodzimej stał się dwór cesarski. który do późnego średniowiecza sprawował mecenat kulturalny i m. in. wspierał kompilacje antologii waka.

O wartości książki Sonoyamy stanowi nie tylko szczegółowa analiza poezji zawartej w 20 księgach Kokinshū oraz opis podstawowych poetyckich środków wyrazu, lecz także przedstawienie funkcji waka w społeczności dworskiej epoki Heian (IX-XII w.) w świetle pragmatyki komunikacji literackiej.

Niewątpliwie, o znaczeniu studium Sonoyamy świadczy również duża świadomość teoretyczna w zakresie literaturoznawstwa i językoznawstwa, zwłaszcza poetyki i pragmatyki.

Struktura książki jest przejrzysta. We wprowadzeniu autorka charakteryzuje epokę historyczno-literacką Heian, w której centrum kulturalnym był dwór cesarski, najpierw sprzyjający poezji chińskiej, a następnie – odrodzeniu i rozkwitowi japońskojęzycznej poezji, zarówno tzw. ceremonialnej tworzonej głównie przez mężczyzn, oraz poezji osobistej, tworzonej głównie przez damy dworu, które pisały również pamiętniki, szkice i opowieści ozdabiane wierszami waka.

Pisząc o istocie poezji waka, autorka kompetentnie analizuje  jej rozwój w sytuacji bilingwizmu, czyli występowania sfer języka chińskiego i japońskiego w percepcji i upowszechnianiu na dworach twórczości poetyckiej waka. Wiele  uwagi poświęca  problemowi adaptacji pisma chińskiego  do zapisu tekstów japońskojęzycznych i powstaniu alfabetu japońskiego (hiragana). Wspomina też o mitycznych źródłach poezji waka, od początku jej dziejów pełniącej funkcje  komunikacyjne.

O atrakcyjności jej rozważań decydują tezy lub hipotezy japońskich badaczy, jak np. Watanabego Yasuakiego, który uzasadniał, że waka powstawały dzięki działaniom teatralnym dokonującym się w  „przestrzeni ceremonialnej”, albo też wyjaśniając trwałość waka (zwłaszcza jej głównej formy tanka) dzięki graniu słowami i wyrażeniami, a więc traktując poezję jako akt gry.

Wyjaśniając związki poezji i opowieści, wprowadza pojęcie BA („miejsce”, scena, okoliczności, topos). Odwołuje się również do antropologicznej koncepcji hare, związanej z miejscem ceremonialnym, którego ośrodkiem jest dwór cesarski. Przytacza więc opinie o występowaniu w okresie Heian nazw hare no uta („pieśni odświętne”, ceremonialne), czy nawet ke no uta („pieśni pospolite”, niewyrafinowane).

Przedstawiając historię formowania się japońszczyzny poetyckiej w warunkach bilingwizmu, autorka umiejętnie wyjaśnia specyfikę japońską, zestawiając z sytuacją w Polsce, gdy w średniowieczu i odrodzeniu posługiwano się również łaciną, a w Japonii  utrwalił się system kundoku, tzn. japonizująca reinterpretacja gramatyczna tekstu chińskiego podczas paralelnego sinojapońskiego odczytu ideogramów – co należy rozumieć jako zmianę dźwiękowej postaci chińskiego wiersza na tzw. sino japońską z równoczesną zamianą w gramatycznej strukturze zdania chińskiego, tzn. z jej japonizacją.

Lektura tej książki jest wielce pouczająca w wielu dziedzinach literaturoznawstwa i językoznawstwa. Nie mam więc wątpliwości, że  książka  dr Senri Sonoyamy pt. Poetyka i pragmatyka pieśni waka w dworskiej komunikacji literackiej okresu Heian (794-1185) jest bardzo ważnym wydarzeniem w rozwoju badań nad japońską poezja klasyczną, opublikowanych w języku polskim.

                                                                                                        (18.12. 2019)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko