Ewo
Jesteś w moim Raju
Jedyną
Spowiadam się przed Tobą
że bardzo zgrzeszyłem
zdradzając Cię
z małpą
Ugryzła mnie w prawą kość
przy lewym udzie
i uciekła w busz głęboki
Przejąłem doświadczenia
Tysiącleci
Stoję przed Tobą
nagi
z rękoma złożonymi
do modlitw
ułożonych przez ludzi
Czuję się skruszony
skruchą dotychczas skruszonych
Stoisz między mną
a Słońcem
Zasłaniasz mi
pierwszego Boga ludzkości
Widzę tylko Ciebie
w promieniach Boga
które Mu wykradłaś
Wypędzam Cię z Raju
złodziejko mojego Boga
Za pokutę świętą –
moje łoże będzie puste
od Twojej strony