JÓZEF CZECHOWICZ – PRELUDIUM

0
428
fot. Wikipedia / literat.ug.edu.pl

1
o świcie wybuchły ptaki z mosiężnych ról
smukła kobieta jasność przyniosła na głowie

2
dzwony nienasycone kołyski muzyczne
wspominać wspominać zapominać

3
powiewie różowy jak twarz dziecka
płomyku podcinający niewysoką trawę
ciemnym kwiatem makowym skinę
nieruchomy zapach uderzy mnie i zginę

4
jeleń stoi u źródła struga szepce ave

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko