Jeżeli cię znajdę
Uwierzę, że cię nie ma
[Eliasz Rajzman]
Krzesło jest krzesłem. Może być drewnianym. Najważniejsze, że puste
nie wypełnia formy. W pudełku są ofiary, ale tylko w słowach, które do
nas mówią ciągle żywym głosem. Nie mają wieku, więc to bez znaczenia.
Czas zaciera we wszystkim najdrobniejsze zmiany. Co spalone jest tutaj
w każdym drobnym szepcie, a kadisz odmawiany nie ma strofy końca.
Litery nie mogą pozbierać się w całość, usypać wydmę lub choćby kurhanek.
Ziarna się nie lepią. Nie klei się ciało zastrzelone nie kulą, ale zaskoczeniem.