to
zupełny przypadek że zostałem
kiepskim poetą nie starczyło
mi
wytrwałości by pisać powieści
pracować
nad fabułą i zdaniami
skróciłem
wszystko do wiersza
tak jak Bóg skrócił ludzkie życie
do
dziesięciu przykazań i do aktu
wolnej woli by za nic nie
odpowiadać
obaj
do znudzenia opowiadamy
historię o Ewie i jabłku podobnie
jak
Adam mamy alibi – to nie my
nas nie było gdy toczyło się życie