Mikołaj Melanowicz – „Powieści wszystkie Ōe” i historia pewnego artykułu

0
656

  W listopadzie 2018 roku ukazał się w Japonii tom drugi – z 15 planowanych i siedmiu wydanych –  „Wszystkich powieści Ōe Kenzaburō” (Ōe Kenzaburō zen shōsetsu).大江健三郎全小説2、講談社  W tym tomie zamieszczono opowiadania z lat 1959 i 1960, powieść Okurete kita seinen (Młodzież, która się spóźniła, 1960-1961)、a zamiast posłowia dodano dwa eseje: Santan taru seinentachi (Nieszczęśliwa młodzież) Ozaki Mariko i  Morarisuto no sakebi – Ōe Kenzaburō no shisō ni tsuite, モラリストの叫び -大江健三郎の思想について, dla którego podstawą był artykuł „The Cry of a Moralist: On Ōe Kenzaburō’s World of Ideas” (1983)[1], a poprzednikiem tej angielskiej wersji był artykuł „Ōe Kenzaburō – moralista” (1981).

 Przypomnieć należy, że nawet wersja japońskojęzyczna (1987) ukazała się zanim autor Sprawy osobistej zyskał w Polsce sławę. Ale moja przygoda z twórczością Ōe rozpoczęła się wcześniej, kilkanaście lat przed przyznaniem pisarzowi Nagrody Nobla (1994), to znaczy od przekładu i publikacji w 1972 roku opowiadania Zdobycz (Shiiku, 1958).

 Niedawno przypomniałem sobie, że Kenzaburō spotkałem jeszcze wcześniej, tzn. w 1966 roku, gdy autor Zdobyczy, wyróżnionej prestiżową Nagroda Akutagawy, był tylko dobrze zapowiadającym się młodym pisarzem. Wtedy otrzymałem od niego książkę Hiroshima nōto (Notatnik z Hirosimy, 1965) z dedykacją datowaną na „le quatre Fevrier ’66” (autor skończył romanistykę). W mojej pamięci z tego spotkania pozostał tylko chłodny wieczór w nastroju zimowej szarzyzny, mimo że rozmawiałem w kawiarni znajdującej się w tokijskiej dzielnicy Shibuya. dziś jarzącej się światłami setek reklam. No i pozostał również niedawno odnaleziony, dedykowany mi „Notatnik z Hirosimy”.

 W latach sześćdziesiątych nie miałem jeszcze czasu ani specjalnej ochoty na czytanie zupełnie nie znanego mi młodego pisarza, więc nawet nie pomyślałem, że kiedyś stanie się on moim ulubionym autorem opowiadań i trudnych powieści, których tłumaczenie sprawiło jednak niemało boleści. Rezultatem tej wczesnej przygody z twórczością Ōe – rozpoczętej od tłumaczenia opowiadania Zdobyczy[2] (1972) – stał się wspomniany artykuł, który dzięki sugestii profesora Numano Mitsuyoshiego – a przynajmniej przypuszczam, że to on był na początku drogi prowadzącej do ożywienia mojego, raczej młodzieńczego (?) i już zapomnianego artykułu. Dzięki niemu moje wyznania na temat lektur Ōe dotarły do samego centrum krytycznej refleksji nad twórczością tego pisarza i został zamieszczony w bezpośrednim sąsiedztwie wczesnych jego opowiadań, ale także obok eseju Ozaki Mariko (ur. 1959), znawczyni życia i twórczości autora Sprawy osobistej i Futbolu ery Manen. 

Wydawcą „Wszystkich powieści Ōe” jest Kōdansha, jedno z największych japońskich wydawnictw, szczycących się długą tradycją, którą zapoczątkował w roku 1909 Noma Seiji (1879-1938)[3], wydając najpierw czasopisma, m.in. „Kōdan kurabu” (Klub Opowiadania Historii, w 1911). którego tytuł pozostał w nazwie Kōdansha (sha znaczy „firma”).

Ponad dekadę później –  po trzęsieniu ziemi (1923), które zniszczyło niemal wszystkie ośrodki kulturalne Tokio –  Noma opublikował dla młodych czytelników nowe czasopismo pt. „King”, które zostało przyjęte entuzjastycznie i rozpoczęło szczytowy okres rozwoju tego wydawnictwa I jego wpływu na edukację młodzieży.

Kōdansha publikowało bowiem interesujące, a jednocześnie pożyteczne pisma i książki, zwłaszcza literaturę zwaną popularną (np. Yoshikawa Eiji). Ale w powojennym okresie nie rezygnowało z dzieł ambitnych, takich jak „Wielki słownik języka japońskiego” (ponad 2600 stron), czy sześciotomowy słownik literatury współczesnej (Nihon kindai bungaku daijiten, 1977), opracowany przez Muzeum Japońskiej Literatury Współczesnej. Słownik ten nadal dobrze mi służy. Jednak potrzebuję jego kontynuacji, obejmującej również literaturę przełomu ostatnich wieków, lecz w obecnych warunkach malejącej sprzedaży książek i czasopism trudno się spodziewać szybkiej realizacji dyskutowanych już od lat zamierzeń.

Jednak mimo medialnych skarg na kryzys wydawniczy Chűōkōronsha opublikowało kolejne dzieła wszystkie Tanizakiego w 26 tomach dla uświetnienia swego 130-cia i 50. rocznicy śmierci pisarza. Natomiast Kōdansha z okazji 110-lecia swej działalności wydaje wszystkie powieści Ōe — zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej (ponad 500 stron liczy każdy z 15 tomów), a przecież twórczość tego pisarza nie należy do łatwych

  W związku z tym wydarzeniem postanowiłem przypomnieć początkowy fragment tego wczesnego polskiego studium na temat wówczas jeszcze w Polsce nieznanego pisarza, opublikowane jako artykuł w „Przeglądzie Orientalistycznym” w 1981 roku pt.  Ōe Kenzaburō – moralista”. 

  Czy rzeczywiście Ōe Kenzaburō, autor znanych w Polsce powieści Sprawa osobista[4] i Futbol ery Manen[5], a także opowiadań Zdobycz i Hojność umarłych[6] może być nazwany moralistą, czyli pisarzem podejmującym zagadnienia moralne, ewentualnie uznający dobro moralne za główny cel dążeń człowieka, a może nawet nawołujący do przestrzegania zasad moralnych? Czytelnik znający wspomniane wyżej utwory może mieć wątpliwości, czy słusznie Ōe nazywamy tu moralistą. Wiadomo, że literatura odgrywa dużą rolę w budzeniu wrażliwości moralnej antycypując kryzysowe sytuacje, zagrożenia podstaw egzystencji biologicznej, czy kulturowej działalności człowieka. Problematykę moralną —jak wiadomo — podejmowali pisarze rozmaitych orientacji, a ,,przygoda moralna”[7] pasjonowała szczególnie egzystencjalistów. Bohater ich powieści przeżywał konflikty, uwikłany w problemy ostateczne powtarzał pytania autora ,,kategorycznego imperatywu”, Kanta: „Jak postępować? Dlaczego właśnie tak? I wreszcie na najistotniejsze z punktu widzenia filozofa pytanie — na czym polega moralność?”[8]. Wedle niego wola wykonywania obowiązku, ta główna przesłanka motywacyjna ludzkiego postępowania, jest podstawą prawdziwej moralności. Oczywiście, egzystencjaliści moralność rozumieli nieco inaczej, wiązali ją nierozłącznie z wolnością jednostki[9]. Również Ōe Kenzaburō jest bliższy egzystencjalistom niż Kantowi w kwestiach moralności, więcej, Ōe jest swego rodzaju egzystencjalistą, tzn. pisarzem spowinowaconym z wyboru z nurtem myśli filozoficznej i literackiej Sartre’a i Camusa. Nie jest to decydujący dowód na poparcie tej tezy, ale jest nieobojętnym faktem to, że Óe Kenzaburō studiując na Uniwersytecie Tokijskim romanistykę (1954—1959) za przedmiot pracy końcowej wybrał Drogi wolności Sartre’a[10], a po powrocie z zajęć czytał w swym wynajętym pokoju głównie Sartre’a[11], z którym zresztą spotkał się już w 1961 r. w Paryżu[12]. Z równym zainteresowaniem czytał autora Człowieka zbuntowanego i Mitu Syzyfa, Camusa, a później za jednego ze swoich bogów literackich uważał Normana Mai1era nazywając go moralistą[13]. Czytał z zainteresowaniem również Dostojewskiego. Każdy z tych pisarzy na swój sposób zadawał pytania o podstawy ludzkiej egzystencji, kazał bohaterom przeżywać rozterki i konflikty moralne.

Przytoczenie tych biograficznych faktów nie oznacza, że w twórczości Ōe będziemy szukać śladów pozostawionych przez pisarzy amerykańskich czy europejskich. Interesują nas one o tyle, o ile wiążą się z tematem. Tym bardziej, że ,,przygoda moralna” bohaterów Ōe rozgrywa się w świecie najlepiej autorowi znanym, a ponadto tłumaczy się bezpośrednio w rzeczywistości powojennej Japonii. Ōe bowiem w pierwszych opowiadaniach Kimyō-na shigoto — Dziwne zajęcie, 1957 i Shiiku — Zdobycz, 1957[14] dał się poznać jako pisarz wyjątkowo wrażliwy na problemy współczesności, stopniowo i systematycznie poszerzał literacki obraz własnego pokolenia. Jego młodzi bohaterowie, dzieci i młodzież w wieku szkolnym i studenckim, żyją w realnym świecie współczesności.

Od wyróżnionej Nagrodą im. Akutagawy Zdobyczy, opowiadania o chłopcu z małej wioski w górach, zdradzonym przez schwytanego w czasie wojny czarnego amerykańskiego pilota, Ōe Kenzaburō, jak niewielu ówczesnych pisarzy powojennych, robi spektakularną karierę. Wyprzedza go w tym jedynie Ishihara Shintarō (ur. w 1932 r.), autor Taiyo-no kisetsu (Pora słońca, 1955), powieści, której wyróżnienie Nagrodą im. Akutagawy spotkało się z ostrą krytyką skierowaną pod adresem jurorów za nagrodzenie powieści — jak to określano — „amoralnej”. Pora słońca stała się jednak wielkim sukcesem handlowym, zaś Ishihara — pierwszą w Japonii ,,gwiazdą literatury”. Odtąd laureatów tej nagrody masowe środki przekazu zaczęły traktować w podobny sposób jak nagrodzonych aktorów czy zwycięskich sportowców. Drugą gwiazdą, może mniej głośną, został po 1958 roku Ōe, sławę zyskał też Kaikō Takeshi (ur. 1930), autor Japońskiej opery za trzy grosze (PIW, 1973).

Ōe i Kaikō stali się wyrazicielami młodego pokolenia dzięki śmiałemu, często brutalnemu traktowaniu współczesności z jej obsesją seksualną, a także wyrazicielami nowej lewicy i w ogóle rozpolitykowanej młodzieży. Bohaterowie Ōego poszukują własnej drogi, rzadko ją znajdując. W pierwszych opowiadaniach żyją w izolowanym, ograniczającym wolność świecie, zmuszani są do poniżającej pracy. W Kimyō-na shigoto (Dziwne zajęcie) zajmują się zabijaniem psów do celów doświadczalnych, w Hojności umarłych (Shisha-no ogori) — przenoszeniem trupów z jednego zbiornika do drugiego w prosektorium Wydziału Medycznego. W obu opowiadaniach praca nie tylko że nie przynosi zadowolenia, lecz pozostawia też gorzkie poczucie rozczarowania, bo okazuje się, że albo jest wykorzystywana do niecnych machinacji i nie przynosi żadnego zysku pracującym studentom, lub że nikomu nie jest potrzebna, jak w Hojności umarłych, i być może nie zostanie opłacona. Młodzi bohaterowie Ōe skonfrontowani z niezwykłą, niecodzienną sytuacją, są przekonani, że wszystko, co składa się na aktualną rzeczywistość, jest po prostu continuum próżnego wysiłku[15] i bezsensownej egzystencji ludzi osamotnionych.

Czytając Ningen-no hitsuji (Ludzie owieczki, 1958)[16] poznajemy jeden z podstawowych dla Ōe problemów, a mianowicie problem godności człowieka[17], zagrożonej we współczesnym mu społeczeństwie. Bohater tego opowiadania, upokorzony w autobusie przez obcych (amerykańskich) żołnierzy, rezygnuje z jakiegokolwiek działania. Pasażerowie również zachowują się tak, jakby się nic nie zdarzyło. Widocznie nie mają odwagi. Są potulni jak baranki. Tylko nauczyciel nalega, by student odwołał się do sprawiedliwości społecznej, ale bez skutku, mimo że nauczycielowi udało się nakłonić poszkodowanego do pójścia na policję. Bohater wstydzi się mówić o swoim poniżeniu, a przy tym nie wierzy chyba w skuteczność prawa, zwłaszcza że policja musiałaby wszcząć dochodzenie przeciw obcym żołnierzom okupacyjnym. Ów student należy bowiem do obojętnej pod względem politycznym i cierpiącej z powodu inercji i wyobcowania młodzieży. W Zdobyczy natomiast głównymi bohaterami są wiejscy chłopcy, dla których spotkanie z Murzynem daje okazję do tym silniejszego przeżycia organicznej siły i barwy życia, poczucia jakby panteistycznej harmonii z otaczającym światem. Z drugiej strony autor konfrontuje ich z katastrofą — Murzyn zostaje zabity, chłopiec ranny, ginie też bezsensownie „sekretarz” wioski. Burzy to sny o niewinności i wprowadza dzieci na próg dojrzałości, nie wolnej przecież od hipokryzji i zła. W powieści Me-mushiri ko-uchi (Zrywanie pąków, zabijanie jagniąt, 1958) bohater i jego koledzy są już napiętnowani złem jako mali przestępcy. Jednak ucieleśnieniem niesprawiedliwości są wieśniacy, którzy uciekając przed epidemią zamykają młodych przestępców w szopie. Młodzi bohaterowie zaprzyjaźniają się z chłopcem koreańskim, dezerterem z wojska, a także z córką ewakuowanego z miasta. Są prymitywni, ale w tym prymitywizmie ucieleśniają siłę witalną i tęsknoty do innego świata, bardziej harmonijnego niż zastany w tej wiosce. W tej powieści nie udaje się jednak autorowi „uniewinnić” bohaterów ani stworzyć dla nich świata, przeciwko któremu nie musieliby się buntować. Wraca więc do środowiska miejskiego, w którym bohaterowie nadal muszą przeżywać poniżenie i bezradność.

W drugiej powieści pt. Warera-no jidai (Nasza epoka, 1959)[18] bohater Yasuo (jego ojciec, oficer lotnictwa zginął na południowym froncie) żyje w poczuciu braku celu wiedząc, że nie będzie mógł dokonać czynu na miarę bohatera, a wydaje mu się, że takie możliwości młodzież miała tylko w czasie wojny. Pozostaje mu bezwolne oczekiwanie starości. Rozwiewa się nadzieja na wyrwanie się z przymusowej sytuacji, gdyż popierając ruch o niezależność Algierii traci prawo do studiów we Francji. Pod koniec utworu, po długich dramatycznych perypetiach, uświadamia sobie, że jest niezdolny zarówno do przyjaźni, jak i obiecywanej Arabom solidarności. Pozostaje mu samobójstwo. Nie ma jednak dość odwagi, by targnąć się na swoje życie. Będzie musiał czekać na lepszą okazję.

 Podobnie jak w Warera-no jidai tak i w Oknrete kita semen (Młodzież, która przyszła za późno, 1960—62)[19] przewija się nurtujący wówczas autora problem: jak wyjść ze stanu izolacji i poniżenia, jak zerwać z dotychczasowym fałszywym życiem — tzn. nieautentycznym w rozumieniu egzystencjalistycznym — jak zerwać z pełnym fałszu środowiskiem. Akcja Okurete kita seinen toczy się w górskiej wiosce na Shikoku. Mieszka tam matka bohatera, ciężko pracująca by wykarmić rodzinę, ponieważ mąż umarł, a starszy syn zginął na wojnie, pomaga jej jedynie nieletnia córka, bo dwoje małych dzieci chodzi jeszcze do szkoły. Na młodego bohatera oddziałują trzy czynniki: przyroda, środowisko społeczno-obyczajowe wioski i szkoła. Najgroźniejsza dla osobowości bohatera okazuje się szkoła, w czasie wojny kształcąca przede wszystkim oddanych żołnierzy. Jego psychikę zatruwa również wrogość przesądnych i podejrzliwych starszych wieśniaków. W tym środowisku chłopiec zaczyna myśleć, że przygotowanie się do wojny i pełnienia „zaszczytnej służby” jest powołaniem każdego Japończyka. Pyta nawet ojca czy się nie spóźni na wojnę i otrzymuje zapewnienie, że na pewno się nie spóźni, bo wszyscy będą żołnierzami. Chłopiec ten jednak się spóźnił. Nastał pokój, rozpoczęła się demokratyzacja życia w Japonii. Chłopiec przyjmuje wszystko z głębokim bólem, rośnie w nim nienawiść. Organizuje więc własną „wojnę”, a schwytany przez policję, dostaje się do karnej kolonii dla trudnej młodzieży. Odtąd nienawidzi wszystkich Japończyków i obiecuje sobie, że kiedyś on zmusi ich do pełzania u jego stóp. Dlatego staje się potulny, aby otrzymać „dobre dokumenty”. W końcu dostaje się na studia. Poznaje środowisko studentów-lewaków, wiąże się z politykiem-konserwatystą, ponieważ zamierza zostać politykiem. Tłumi w sobie wszelkie ostrzegawcze głosy sumienia i zmierza do celu powodowany nienawiścią. Żeni się z córką wpływowego polityka i biznesmenki i obiecuje wyjechać do Francji na dziesięć lat, by wrócić i objąć majątek i polityczne konto teścia.

Powieść ta jest jakby próbą rozpoznania choroby. Nie ma w niej ani jednego pozytywnego bohatera. Narrator odsłaniający swoje słabości jest chorobliwym egoistą. Jego koledzy, studenccy działacze z lewackiego ugrupowania, mimo że mówią o interesach ludu, są po prostu nihilistami głoszącymi nienawiść do całego świata, nie uznającymi ani przyjaźni ani solidarności. Prowadzą nikczemną grę w rewolucję, nikomu nie przynosząc pożytku. Są przykładem moralnego rozkładu. Uosabiają chory świat nienawiści, pychy, żądzy bogactwa i władzy. Nie widzą żadnej nadziei na wyzdrowienie i ratunek, bo należą do pokolenia okresu przejściowego: z jednej strony spóźnili się na apel „bohaterów” wojennych, z drugiej strony — urodzili się za wcześnie, gdyż w codziennym życiu czasów pokoju nie widzą dla siebie miejsca. Kiedy Ōe po raz pierwszy przedstawił objawy choroby pokolenia w Warera-no jidai, spotkał się z niezrozumieniem, z ostrą krytyką za to, że jakoby przerysował obraz i wydumał objawy zła, a przecież zawarł w tej powieści główną problematykę pokolenia powojennego. Co więcej, przewidział to, co zaczęło się dziać poczynając od manifestacji, buntu i zamieszek okresu walki przeciw Układowi o Bezpieczeństwie w 1960 roku, zamieszek na tle zamknięcia kopalni itp., a mianowicie „przewidział” terroryzm ultraprawicy i „zjednoczonych czerwonych armii”. Dopiero w latach 60-tych zmieniła się ocena tej powieści, a Okurete kita seinen przyjęto już z mniejszym krytycyzmem.  (CDN)

——–M.M.


[1]            The Cry of a Moralist : on Ōe Kenzaburō‘s Word of Ideas, opublikowany w Transcultural Understanding and Modern Japan przez Studienverlag Dr Brockmeyer w Bochum, 1983). Po kilku latach artykuł przełożono na język japoński i wydano w tomie pt. Ōe Kenzaburō bungaku kaigai hyōka (Zagraniczna ocena literatury Ōe Kenzaburō, 1987) pod redakcją Takedy Katsuhiko (1929-2016)、Iwamoto Yoshio i Samuel Yoshiko Yokochi.

[2]           Zob. Cień wschodzącego słońca, Książka i Wiedza, Warszawa 1972, s.7-79.

[3]           W 1941 roku wydawnictwo ufundowało nagrodę imienia Nomy (Noma Shō), której laureatami byli m.in. Mayama Seika (1941), Kōda Rohan (1943), a po wojnie m.in. Kawabata Yasunari, Ibuse Masuji, Tsushima Yűko i Ōe Kenzaburō.

[4]  Kenzaburō Ōe, Sprawa osobista, przeł. z angielskiego Zofia Uhrynowska, PIW, 1974 (Seria Proza Współczesna”).

[5]  Óe Kenzaburō, Futbol ery Manen, przeł. Mikołaj Melanowicz, PIW, 1979, (Seria „Proza Współczesna”).

[6]  Zdobycz (oryg. Shiiku — dosł. hodowanie), zob. Cień wschodzącego słońca -— opowiadania, KiW, 1972; Hojność umarłych — zob. ,,Literatura na Świecie” nr 4/1978 przeł. Mikołaj Melanowicz.

[7]  „Przygoda moralna” — przeżywanie moralnych konfliktów w literaturze XX-wiecznej według określenia R. M. Alberesa w: Bilans literatury XX wieku (1958).

[8]  Zob. Paweł Bey1in, Kanta moralna filozofia wolności, w: Antynomie wolności — z dziejów filozofii wolności, KiW, 1966, s. 255.

[9]  Zob. Tadeusz M. Jaroszewski, Problem wolności w perspektywie laickiego egzystencjalizmu, w: Antynomie wolności, op. cit., s. 455.

[10] Zob. Bunbetsuzakari-no imeji-ni tsuite (O obrazowaniu wieku dojrzałości) w: Ōe Kenzaburō, Genshuku-na tsunawatari (Uroczyste przechodzenie po linie), wyd. Bungei-shunju-shinsha, Tokyo 1965, s. 157—170.

[11]  Zob. Daisanbu-no lame-no noto (Notatki o części trzeciej) w: Genshuku-na tsunawatari op. cit., s. 155.

[12] Na temat spotkania z Sartrem zob. Daisanbu-no tame-no noto, op. cit., s. 155—156.

[13] Ibidem, s. 156 oraz Hangyakuteki-na moralisuto — Norman Mailer (Zbuntowany moralista Norman Mailer) w: Genshuku-na tsunawatari, op. cit. s. 207—214.

[14] Kimyō-na shigoto najpierw ukazało się w ,,Tokyō-daigakushimbun” (,,Gazeta Uniwersytetu Tokijskiego”), 22.5.1957; Shiiku w „Bungakukai” („Świat Literacki”), styczeń 1957; później oba utwory ukazały się w zbiorze opowiadań pt. Shisha-no ogori, wyd. Bungei-shunju, 1958.

[15]  12 Na temat syzyfowości działania, problemu upokorzenia i in. zob. Isota Kōichi, Pojawienie się Ōe Kenzaburō i Eto Jun — rozdział 7 w Matsubara Shin’ichi, Isota Kōichi, Akiyama Shun, Sengo-nihon-bungakushi—nempyō, Kōdansha, 1979, s. 238.

[16] Krótkie omówienie wczesnych opowiadań i powieści, zob. Okuno Takeo, Kaisetsu (Objaśnienia) do Ōe Kenzaburō-shū w serii ,,Gendai-no bungaku”, Kawade-shobō-shinsha, 1964, s. 529— 338.

[17] O istotnych dla Ōe problemach ,,godności człowieka” wypowiadał się John Nathan, tłumacz Shisha-ne ogori i in. Zob. ,,Japan Quarterly” vol. XII, nr 2.

[18] Na temat powieści Warera-no jidai zob. Okuno Takeo w: Sengo-bungaku-no seishun, Dai-sanbunmeisha, 1972, s. 144—152.

[19] Zob. Opozdawszaja mołodioż, przekł. W. Griwnina, Izd. Progress, Moskwa 1973. We wstępie na temat „oszukanego pokolenia” pisze W. Majewskij.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko