Szedł po Świętych schodach
Na żebraczych kolanach,
Modląc się o łaskę.
Bóg jednak nie wysłuchał
Jego
modlitwy.
Gdy po latach
Wracał
myślą do owej chwili,
Dziękował
Bogu,
Że
mu pozwolił
Zmawiać
Na
Świętych Schodach
Modlitwę
Niewysłuchaną.