Andrzej Walter – Sygnały ostrzegawcze i podłożony lont

0
386

Andrzej Walter

Sygnały ostrzegawcze i podłożony lont

   Jedną z najbardziej wstrząsających książek jakie dane mi było ostatnio czytać są znakomite opowiadania Jana Krasnowolskiego „Syreny z Broadmoore”. Warto odżałować czas na tę lekturę, choć jest to przejmujące w swym rodzaju rozpoznawanie anatomii zła oraz mimowolne i podstępne wnikanie w ciemne strony naszej wrażliwości. Nikt nie wychodzi z tej lektury czysty, a właściwie moglibyśmy powiedzieć nikt nie wychodzi z tej lektury odświeżony. Raczej przeciwnie. Czujemy się poniżeni, brudni i zbrukani. Czujemy się nieswojo, wtłoczeni w fotel refleksją do czego zdolny jest człowiek w swojej wyrafinowanej umiejętności czynienia piekła na ziemi. Dlaczego zatem namawiam na tę lekturę? Otóż od strony literackiej jest to dosyć ważny i ciekawy debiut – wnuk Jana Józefa Szczepańskiego chwyta za pióro i czyni to nad wyraz sprawnie. Czyni to w sposób mocny i zdecydowany, i nie pozwala do tego nad swoimi opowiadaniami przejść nam obojętnie. Czyni to jeszcze z perspektyw emigracyjnych, jakby stanowiących znak czasów, doskonale w książce ujętych i rozpoznanych, w których eskalacja zła stanowi w pewnym sensie przedłużenie systemu wartości jaką zafundowaliśmy sobie sami oraz naszej codzienności. Apogeum nowego świata w nowych czasach niesie za sobą konsekwencję braku wszelkich ograniczeń, a po Holokauście żadne zło przecież nie będzie już stanowić też żadnej sensacji, ani przynosić jakichś wielkich zadziwień czy obruszeń widzowi zmanierowanemu powszechną Sodomą i Gomorą współczesności. Tak to odsłania – bardzo sucho i reportażowo – ten ciekawy przecież autor, kulisy owych polskich (było, nie było) historii na obczyźnie, które niestety wydarzyły się naprawdę. Czy to ważne, że akurat „tam”…? Z pewnością tak, choć opium miejsca nie stanowi tu żadnej taryfy ulgowej, a raczej każe zastanowić się jedynie nad pustką ucieczki „za chlebem” oraz feralnymi konsekwencjami dla jej jednostkowych przypadków.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko