Wacław Holewiński – Mebluję głowę książkami

0
215

Wacław Holewiński

 

Mebluję głowę książkami

 

mebluje-glowe

 

 

Para geniuszy z dodatkiem gepardzicy

Miasteczko SurrenderRecenzent „The Glob and Mail” napisał, że „Edgar Allan Poe zrozumiałby tę książkę i obwołałby ją arcydziełem”. Być może by obwołał arcydziełem, ale czy by zrozumiał? Mam wątpliwości. Nie ze względu na treść, suspens, budowę postaci, napięcia. Przez technikę. Inna epoka, inne środki, inny sprzęt., inny rodzaj myślenia o przestępstwie, inne problemy społeczne. Sto pięćdziesiąt lat dzielących pisarzy to po prostu przepaść.

A czy jest to arcydzieło? Uczciwie mówiąc, ale od razu zastrzegam: nie jestem czytelnikiem kryminałów, mam wrażenie, że Carr napisał lepszą książkę. Tak, tak, „Alienistę”. Co nie znaczy, ze „Miasteczko Surrender” czyta się źle. Nie, to świetnie napisana powieść ze wszystkimi atrybutami przynależnymi gatunkowi.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko