Wioletta Ciesielska
* * *
O czym,w chwili śmierci, mówił Bruno Weber?
Pielęgniarka nocna nie znała niemieckiego.
(Ścierała strużkę śliny od ust po brodę).
Może chciał podkreślić po raz ostatni, że on
umywa ręce i trzeba zmienić mu prześcieradło.
Mógł też majaczyć o pożywnym Menschenboulion –
– podobno każdego zwalał z nóg.
Czasy przestały sprzyjać.
Nikogo, kto by zrozumiał geniusz nadczłowieka.