Michał Piętniewicz – Iskra wyjdzie z Polski. Nota o „W Tobie pokładamy nadzieję” Jana Lohmanna

0
158

 

Michał Piętniewicz


Iskra wyjdzie z Polski. Nota o „W Tobie pokładamy nadzieję” Jana Lohmanna.

w tobie pokladam nadzieje     Czemu pijesz? Bo mnie zostawiłaś. Ja jestem kogutem, dumnym, ty kurą, gonię za tobą, a ty uciekasz. Zdradziłaś mnie, a teraz chcesz do mnie wracać, muszę napić się wódki.
   „W Tobie pokładamy nadzieję” Jana Lohmanna, najnowsza książka krakowskiego pisarza, nie tylko tego rodzaju zagadnień dotyczy, jak powyższa, przeze mnie sparafrazowana sytuacja z tej małej, ładnie przez wydawnictwo Antykwa wydanej książeczki.
Nie tylko kobiet dotyczy książeczka Lohmanna, w której wiersze sąsiadują z prozą wspomnieniową. Dotyczy również rodziny, jako swoistego centrum, axis mundi świata, rzeczywistości. Rodziny, skąd wszystko bierze swój początek i drogi, jak od konara, czy źródła, drogi stają się gałęziami i rzekami, rozwidlają się, płyną w świat, zaczynają zakręcać, nurt staje się czasem nieprzejrzysty, mętny, gubi się główna treść życia. Tak dzieje, zdaje się mówić pisarz, kiedy człowiek zapomni o tym, co najważniejsze: o Bogu, rodzinie, przyjaciołach, planach, marzeniach. Eksperyment, który przytacza pisarz, właśnie tego dotyczy, o czym wspomniałem. Profesor przygotował słoik. Wpierw wypełnił go kamieniami i pyta studentów: pełen? „Pełen”, wołają, nieświadomi. Wtenczas nasypuje żwiru i pyta sali: „pełen”? Nikt już nie wychyla się, konsternacja. Potem dodaje piasku, dalej cisza. I na koniec nalewa wody, kiedy słoik wypełnia się po brzegi i wtedy pyta studentów: „o czym to świadczy”? Jakiś się wyrywa i mówi: to świadczy o tym, że nigdy dość zajęć i że kalendarz możemy jeszcze bardziej wypełnić. Na to profesor: jak nie pomyślimy zawczasu o sprawach najważniejszych, na początku, to nie wypełnimy dobrze i szczelnie tego słoika. Najpierw Bóg, Ojczyzna, rodzina, przyjaciele, marzenia, plany. A dopiero potem jakieś ozdóbki, świecidełka, rzeczy mniej ważne, pamiętajcie, mówi profesor, kończąc wykład.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko