Wiersze tygodnia – Marek Czuku
Czerwony
rebelia miłości
buraczkowa róża
na czerwonym świetle
zatrzymała się krew
tombakowych włosów
rozwichrzona burza
truskawkowe serce
wielkie szczęście i grzech
Żółty
znów buszuje w zbożu
najjaśniejsze słońce
by na żółtym świetle
czekać na van gogha
który namaluje
twe włosy gorące
słomkowo-złocisty
uśmiech pana boga
Zielony
kto życie przechodzi
prostą drogą powabu
na zielonym świetle
nadziei i wolności
będzie nosił szatę
z zielonego jedwabiu*
szczypiorek i żaba
zzielenieją z zazdrości
*) cytat z Koranu
Nie-możliwe
Dziesięcioletnia dziewczynka pisze
swój pierwszy wiersz. Chodzi wokół
studni i układają jej się w głowie
słowa, które zapisze na piasku,
a później na kartce. Chce być poetką,
ale uważa, że to niemożliwe.
Czterdzieści dwa lata później wyda
swoją pierwszą, bardzo dobrą od razu
książkę. Dziesięcioletnia dziewczynka
jest w tej kobiecie jak dusza.
* * *
Pijemy wiersze gorące jak herbata,
biała, czarna, zielona i czerwona,
jaśmin, magnolia, życie i miłość,
śmierć i zmartwychwstanie,
słowo i spojrzenie,
cichy dym prosto
do nieba.
(dla Izy Iwańczuk)
52 jest ok
Tak różni, a tacy sami, jak orzeł
i reszka, dwa brzegi tej samej rzeki
czasu, który upływa zgodnie z teorią
Einsteina, czyli wszystko jest względne.
Jednym słowem dobrze, że jesteś,
i masz tyle lat, na ile się czujesz.
Czujesz?
(dla Łucji Dudzińskiej)
Pokusa
Jakiś sierpień któregoś roku.
Jakiś Romeo poszukuje sensu
w cykliczności natury i sile uczuć.
Upał wzmaga pragnienie ładu i składu.
Uśmiechnięta pani Zosia od rana sprzedaje
cisowiankę, kefir i paluchy z serem.
Całkiem niedaleko stąd
jakiś Putin pochłania Ukrainę,
jakby to była bułka z masłem.
Mężczyzna rozstaje się z magią polowań
i łatwą pokusą użalania się nad sobą.
Jakaś Julia już go nigdy nie pokocha.
Twój zielony uśmiech
Liczę roje gwiazd na przepastnym niebie,
oczywiście to tania metafora,
by po latach wędrówki dojść do ciebie,
bo w radiu powiedzieli, że już pora.
A z nieba błyska twój zielony uśmiech.
Wiersze pochodzą z nowego tomu: Stany zjednoczone, Wydawnictwo FORMA, Szczecin 2018. Ukaże się on niebawem.
Marek Czuku (1960), urodzony w Łodzi, gdzie wytrzymał do tej pory. Z wykształcenia jest fizykiem i polonistą, pracował m.in. jako bibliotekarz, dziennikarz oraz opiekun grup literackich w domach kultury. Publikował to tu, to tam – wiersze, prozę, recenzje, szkice, felietony, wywiady, teksty publicystyczne. Od czasu do czasu przychodzą do niego piosenki. Obecnie stale współpracuje z łódzkim miesięcznikiem kulturalnym „Kalejdoskop” oraz kwartalnikami literackimi „eleWator” i „Wyspa”. Prowadzi literacki blog: http://wforma.eu/wedrowniczek-marka-czuku.html
Kontakt: m.czuku@mnc.pl