Anna Maria Mickiewicz
Nowa książka Leszka Szymańskiego
Ukazała się nowa pozycja wydawnicza, to opowieść autora polskiego pochodzenia, zamieszkałego w Australii Leszka Szymańskiego Wspomnienia bez mundurka, Wydawnictwo Dreamee Little City, Orlando 2018.
Leszek Szymański rozpoczął publikacje wcześnie jako humorysta i nowelista, w 1952 r. Zaliczany jest do grupy seniorów polskich pisarzy emigracyjnych i należy do grona najstarszych, żyjących wychowanków słynnego warszawskiego Gimnazjum im. Batorego. W 1955 r. zdobył nagrodę na konkursie ZLP za opowiadanie o Mickiewiczu „Rogowy guzik”. Opowiadanie to znalazło drogę do Wypisów dla Klasy VI, gdzie figurowało przez wiele lat, mimo że autor był na czarnej liście cenzury. W przełomowym roku 1956 Szymański był założycielem grupy literackiej „współczesność” i redaktorem jedynego niezależnego pisma także o tej nazwie. Początkowo wyjechał do Indii, otrzymawszy Stypendium nagrodę ufundowana przez Teodora Parnickiego, gdzie spotkał Artura Koestlera i przy jego pomocy uzyskał polityczny azyl w Australii. Współpracował z „Kulturą”, „Wiadomościami” i innymi pismami emigracyjnymi. Jednak główna jego twórczość beletrystyczna i naukowo-historyczna jest w języku angielskim. Obronił pracę doktorską w Londynie w Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie. Publikował w pismach anglojęzycznych, czym zaznaczył swoje miejsce w literaturze brytyjskiej i australijskiej. Warto odnotować osiągnięcia pisarskie autora w amerykańskiej historiografii. Wydał monografię poświęconą Kazimierzowi Pułaskiemu. Ważna pozycja to również książka poświęcona „Solidarności”, która została uznana międzynarodowo. Szymański jest na emigracji politycznej i stał się seniorem polskich pisarzy emigracyjnych (tych politycznych). Polański, Hłasko, Henryk Grynberg i Szymański znaleźli się w tym samym czasie w Los Angeles. W roku 2007 Szymański został uhonorowany nagrodą im. Josepha Conrada w uznaniu dla wielu publikacji zarówno w języku polskim, jak i angielskim.
Każde pokolenie posiada pamięć historyczną, którą dzieli się z innymi. Czasem wydarzenia i pamięć o nich są tak silne, że przekazujemy je bez pomocy słów. Sztuką jest możliwość jasnego przekazania doświadczenia pokoleniowego, tak by było ono zrozumiałe przez wszystkich. Umiejętność podzielenia się przeżyciami w sposób przejrzysty posiadają tylko niektórzy pisarze. Z pewnością zaliczyć można do nich Leszka Szymańskiego. W swej najnowszej książce pt. Wspomnienia bez mundurka autor zaprasza nas do krainy swej młodości, którą spędził w powojennej Warszawie, w słynnym Gimnazjum. im Batorego.
Pisarz przywołuje z fotograficzną dokładnością obraz zburzonej stolicy. Obserwuje ulice którymi ciągną bryczki, wozy drabiniaste, dorożki… i brakuje tylko, dodaje, dyliżansów. Jednak najciekawszy jest wizerunek życia społecznego miasta, które tak okrutnie zostało doświadczone podczas wojny. W Warszawie budzi się z dużymi trudnościami życie, pojawiają się sklepiki, kawiarenki, targowiska. Wciąż jest niebezpiecznie w ruinach – natknąć się można na materiały wybuchowe.
Trzeba przyznać, że zmieniającą się stolicę odnajdujemy tak zarówno w pokładach warstwy językowej opowieści jak i w ukazanych obrazach. Autor nie ocenia rzeczywistości; przedstawia czytelnikowi prawie reporterski przekaz bez komentarza. W tej warstwie możemy powiedzieć o autorze, że jest dokumentalistą. Przedstawia czytelnikowi jakby uchwycone kadry z filmu, nacechowane świeżością spojrzenia młodzieńca, ucznia. Autor przywołuje z pamięci ulice, podwórka zniszczone podczas wojny. W nich, okazuje się, tętni życie osób, które wróciły do Warszawy i próbują na jej zgliszczach odbudować swe życie w otaczającym niedostatku. Wydaje się być to wyczyn heroiczny. Jednak autor nie dramatyzuje, racjonalnie przekazuje obrazy, ze szczyptą młodzieńczego humoru. Z tego powodu książka nie nudzi, zaskakuje językiem swobodnym, chwilami potocznym, zatrzymanym na kartach książki, językiem dawnej warszawskiej gwary. Przewijają się słowa polskie, rosyjskie, gwarowe, niemieckie. Książkę cechuje ogromna szczerość i bezkompromisowość. Autor ukazuje najbardziej dramatyczne i zarazem humorystyczne scenki z życia uczniów i stolicy. Wraz z nim obserwujemy, jak poszerza swe zainteresowania. Z niezmierną ciekawością świata docieka przyczyn zjawisk społecznych i politycznych w zmieniającej się dynamicznie Polsce. A jest to okres trudny. Młodzieniec śledzi wraz z kolegami prasę i radio, obserwuje najbliższe sąsiedztwo i zastanawia się nad realnością zmian na świecie i w kraju. Zatopiony jest w książkach. Przyglądamy się dorastaniu społecznemu ówczesnego pokolenia. Autorowi udało się zachować pewną naiwność i otwartość, która zazwyczaj towarzyszy młodym ludziom w okresie burzy i naporu.
Powieść ma charakter zbioru anegdot, które przedstawione są w formie przygód młodego autora i jego szkolnych przyjaciół. Fabuła jest bardzo wartka, wielowątkowa. Uczestniczy w niej wielu bohaterów z różnych warstw społecznych. Rozwarstwienie środowiskowe przedstawia autor dzięki zabiegom lingwistycznym. Potrafi wspaniale posługiwać się językiem: nowomową oficjela milicjanta jak i makaronizmami arystokraty. Zachwyca bogactwo językowe utworu.
Książka ukazując uczniów Batorego, przybliża również ich losy. Są to na pewno dzieci doświadczone boleśnie wojną. Można pokusić się o złożenie ich obrazu psychologicznego. Poznajemy bardzo zróżnicowane burzliwe życiorysy, a były to dzieci, które straciły rodziców, lub takie, które tułały się po świecie bez rodziców i takie które przeszły obozy, dzieci-żołnierze – czyli: naoczni, mali świadkowie historii. Autor opisuje ich nietypowe zachowania, barwne przygody, perypetie życiowe. Na uwagę zasługuje również opis działań toczących się po szkole na lokalnych podwórkach. Dramatyczne losy chłopców na pewno miały wpływ na ich dalsze życie.
Książka jest wyrazem bogatej przeszłości i kształtowania się świadomości historyczno – politycznej oraz tożsamościowej autora. Fabułą nawiązuje do wspaniałej pozycji Wiktora Gomulickiego Wspomnienia niebieskiego mundurka. Na pewno warto ją polecić zarówno młodym jak i dorosłym czytelnikom. Ma charakter edukacyjny w najlepszym, szerokim tego słowa znaczeniu.
Anna Maria Mickiewicz
Londyn 2018