Z cyklu miniatur Marka Ławrynowicza – Pan Pasikonik
Pan Pasikonik
Kosmos
Pan Pasikonik dowiedział się, że naukowcy odkrywają coraz więcej planet i nawet istnieją uzasadnione przypuszczenia, że na niektórych jest woda. A skoro woda – to życie. A skoro życie to jego ukoronowaniem musi być jakiś rodzaj człowieka. Jeśli zaś są tam ludzie, dlaczego nie przypuścić, że na odległej planecie wirującej wokół zupełnie innego słońca nie żyje sobie spokojnie ktoś w rodzaju pana Pasikonika. Może nawet ma okno i balkon, z którego patrzy na ten swój odległy świat. I nawet podobnie jak pan Pasikonik jest znudzony tym, co widzi. Wizja milionów planet wirujących w kosmosie z milionami panów Pasikoników patrzących ze smutkiem z balkonu przeraziła naszego bohatera. Pobiegł do apteki po coś na uspokojenie, a potem zaczął oglądać w telewizji polityków i znużony ich gadaniem zasnął. I – wyobraźmy sobie – w tej samej chwili na milionach planet miliony panów Pasikoników również zapadło w sen. Z wysokości patrzył na nich Pan Bóg i cieszył się albowiem był pewien, że sen przyniesie panom Pasikonikom ukojenie.
Marek Ławrynowicz
