Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego

0
102

Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego




Esej o dryfie polskim

poruszona mapa Przemysław Czapliński, literaturoznawca z Poznania, należy do najbardziej interesujących polskich intelektualistów. Każda jego kolejna książka ma dużą myślową wagę. „Wzniosłe tęsknoty. Nostalgie w prozie lat dziewięćdziesiątych” (2001), „Polska do wymiany. Późna nowoczesność i nasze wielkie narracje” (2009) czy „Resztki nowoczesności” (2011), to fascynujące eseje opowiadające o współczesności polskiej odczytywanej ze znaków pojawiających się w literaturze. Tym razem, w „Poruszonej mapie”, zajął się Czapliński pozycją Polski wobec zewnętrznego świata, głównie świata sąsiedzkiego.Polska ma za sąsiadów: na Wschodzie – Rosję i Ukrainę, na Zachodzie – Niemcy, na Południu przede wszystkim Czechy, ale także (choć nie poprzez bezpośrednią granicę) Węgry, a na północy (poprzez Bałtyk) Skandynawię. Czapliński przepracowuje myślowo polskie relacje z tymi nacjami, ale nie w ujęciu statycznym ani przy użyciu szablonów znanych powszechnie z mediów czy prac naukowych, ale jako często niewidoczny gołym okiem, lecz odbijający się w lustrze literatury dynamiczny proces przetwarzania wzajemnych relacji czy odniesień, ich modyfikowania i wykorzystywania do budowy własnej tożsamości. Kluczowa teza eseju Czaplińskiego jest taka, że choć w swej zasadzie fizycznie osadzona w tym samym miejscu, Polska szereg razy zmieniała w historii swoje geopolityczne współrzędne i to nie tylko przez zmiany granic państwowych. I że ponownie, po ćwierć wieku od zmian jakie nastąpiły w 1989 roku, zaczęła podlegać temu samemu procesowi zmiany geopolitycznych współrzędnych, zwłaszcza po wydarzeniach lat 2013-2015, w tym po wybuchu wojny za polską wschodnią granicą, kryzysie imigracyjnym, radykalnym przyroście ksenofobii i populizmu w Europie i świecie, kryzysie Unii Europejskiej czy objęciu w Polsce władzy przez PiS. Tytułowe „Poruszenie mapy”, to zdaniem Czaplińskiego efekt odmrożenia dotychczasowych współrzędnych i wprowadzenia ich w ruch.  W jego przekonaniu Polska dryfuje obecnie w kierunku nieznanym ani jej samej ani innym. Jego zdaniem znaleźliśmy się niejako w pustym obszarze między otwarcie i zdecydowanie proklamowaną w 1989 roku, ale realnie, acz w otulinie kamuflażu, zapoczątkowaną już w latach siedemdziesiątych, ale bardzo niekonsekwentną okcydentalizacją (Niemcy), odrazą lub dystansem do Wschodu (Rosja), rozmytą i zanikającą Mitteleuropą (Czechy, Węgry) oraz bliską geograficznie i obecną w wyobraźni (fantazmat superdobrobytu i czar baśni Andersena) ale chyba jeszcze trudniejszą w asymilacji niż Zachód Europy Skandynawią.

Esej Czaplińskiego nie jest łatwy w odbiorze. Konstrukcja metodologiczna na której autor opiera swój wywód, a także swoiście autonomiczny język wywodu, rządzący się regułami innymi niż ten do którego jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni sprawiają, że czytelnik zwłaszcza niewprawiony może mieć trudności z przyswajaniem narracji. Jednakże przebicie się przez trudności tej warstwy sowicie się myślowo opłaca.
 

Przemysław Czapliński – „Poruszona mapa”, Wydawnictw Literackie, Kraków 2016, str. 417, ISBN 978-83-08-06195-4


Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko