Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego
Stand-up Andrzeja Strzeleckiego
Od przepysznego opisu własnego egzaminu do warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej zdawanego przed zamierzchłymi przed szacowna komisja złożoną z tuzów polskiej sceny czasy rozpoczyna się opowieść obecnego rektora tejże, Andrzeja Strzeleckiego, zatytułowana „Człowiek z parawanem”. Autor opowiada tak brawurowo dowcipnie, tak nieodparcie zabawnie, że wchodzi się w tę książkę jak w masło, z rozkoszą lektury. I po tej introdukcji jest już tylko jeszcze zabawniej, o ile może być zabawniejsze cokolwiek od opowieści o tym egzaminie. Strzelecki, to dobry aktor i reżyser, znany z kapitalnego poczucia humoru, a przy tym należy do ostatniej już chyba transzy roczników swego zawodu, które rozumieją, podtrzymują i umieją tworzyć to niezwykle zjawisko polskiego humoru inteligenckiego, który tak bujnie kwitł zwłaszcza w szkołach artystycznych, w szczególności aktorskich, jako że aktorzy i reżyserzy są kreatywnością w tej dziedzinie obdarzeni chyba w najwyższych stopniu. Strzelecki bawi nas zarówno humorem wirującym wokół jego środowiska, ale także rodzącym się z licznych konfrontacji podróżniczych, z życia prywatnego, obserwacji dookolnej rzeczywistości.Pyszne anegdoty i opowieści, w których pojawiają się Daniel Olbrychski, Krystyna Janda, Andrzej Łapicki, Anna Starsberg … i bez przesady dziesiątki nazwisk głównie ze świata teatru i filmu z kraju i z zagranicy, zawsze w jakimś zabawnym, a co najmniej interesującym kontekście. Pojawiają się też zabawne dzieci autora, w tym jego zabawny syn Antoś, jego studenci z Miodowej. Przepyszna lektura, coś w rodzaju książkowego, przezabawnego stand-upu znanego aktora.
Andrzej Strzelecki – „Człowiek z parawanem”, Wyd. Iskry, Warszawa 2016, str. 330, ISBN 978-832-244-0430-8
—
Całkiem jak w filmie
Radosław Piwowarski, to reżyser filmowy, twórca takich filmów „Yesterday”, „Pociąg do Hollywood”, „Kochankowie mojej mamy”, a także m.in. seriali telewizyjnych „Jan Serce” czy „Złotopolscy”. „Sceny rozbierane” są jego debiutem książkowym. Piwowarski przybliża zakulisowy świat kina, życie aktorów, gwiazd. To zbiór najciekawszych opowieści reżysera z planu zdjęciowego. Autentyczne historie artysty, u którego debiutowało wiele znakomitych gwiazd polskiego kina. Piwowarski ukazuje jak rodzą się gwiazdy, jak powstaje film, co dzieje się na zapleczu planu filmowego. Najlepsze filmy swoim sposobem opowiadania potrafią „wciągnąć” publiczność w świat przedstawiony na ekranie. „Sceny rozbierane” jest owocem wieloletniego doświadczenia i obecności reżysera w świecie sztuki filmowej. Tworzenie filmu to proces twórczy, jednak to, co mu towarzyszy – codzienność, terminy, obowiązki i rygor panujący na planie – tworzy zupełnie nową historię, nie zapisaną w scenariuszu, ale w życiu. W opowieściach Piwowarskiego nie brakuje humoru i zaskakujących sytuacji. „Sceny rozbierane” ukazują historie, które zdarzyły się naprawdę. Tak przynajmniej zaświadcza autor. Można przeczytać o mistrzu, który omal nie zginął, kręcąc film w języku, którego nie znał; o upartym autorze scenariuszy, czyhającym na decydenta nawet w toalecie; o cnotliwej debiutantce, która bardzo chciała powtarzać sceny jak najbardziej rozebrane; o bardzo znanym aktorze, który miał osobistego anioła stróża chroniącego go przed kontaktem z alkoholem. Są też opowieści o castingu, o największej polskiej aktorce i o kobiecie, która miała problem ze zbyt dużym biustem. Dla wszystkich osób zainteresowanych światem kina, książka może stać się nieocenioną pomocą w poszukiwaniu odpowiedzi na przeróżne pytania. Ciekawi dowiedzą się m.in.: co dzieje się w garderobie i podczas kręcenia filmu, jak rodzi się gwiazda i jak kończy karierę, jakie są relacje międzyludzkie na planie i jaki jest świat filmu.
Radosław Piwowarski – „Sceny rozbierane”, wyd. Edipresse Polska SA, Warszawa 2016, str. 295, ISBN 978-83-7945-257-6
