Gołębie śpią na gzymsach i kolumnach
Sukiennic, ufnie jak dzieci. Można
wyciągnąć rękę: ciepło rozbudzony trzepot,
prędko bijące serce. Na stopniach pomnika
dziewczyny i chłopcy, śpiewają
przy gitarze. Granatowy wilgotny mrok,
pomarańczowe światła na murach, czystość
wieczoru i śpiewu, to boli: kiedyś
pragnąłem pokochać to miasto tylko
dla ciebie.
Sukiennic, ufnie jak dzieci. Można
wyciągnąć rękę: ciepło rozbudzony trzepot,
prędko bijące serce. Na stopniach pomnika
dziewczyny i chłopcy, śpiewają
przy gitarze. Granatowy wilgotny mrok,
pomarańczowe światła na murach, czystość
wieczoru i śpiewu, to boli: kiedyś
pragnąłem pokochać to miasto tylko
dla ciebie.