Tadeusz Wyrwa-Krzyżański – Mistyczny trójkąt

0
344
Weszłaś w jasną ciemność mych zmysłów i stałaś
się od razu
taka sobą
i piękna, że nie mógłbym ciebie zapomnieć – a na
pewno o ustach, włosach i rękach.

Mistyczny trójkąt sromu – to nie cel, ani cień
kielni do – i – od
naszego domu.
Gdy jestem w tobie nikt cię nie zrani, ani się
dowie, że wtedy najmniej możemy być czegoś winni
– sobie.

Jeśli nie na wysokich pokojach miłości, mamy szansę
spotkania w przedsionkach
serca i czułości, moja ty
do serdeczności, rdzeniu miło – sierdzia.
Wyznaję ci to na palcach, w milczeniu i

po omacku
: życie moje bywa
nie do uniesienia. Chyba…

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko