Ubrania muszą leżeć w przypadkowej
konfiguracji niech ocierają się o siebie
nie każdy przypadek tworzy nieład tak
jak ty dotykając mnie zaczynasz od stóp
a one łaskoczą
konfiguracji niech ocierają się o siebie
nie każdy przypadek tworzy nieład tak
jak ty dotykając mnie zaczynasz od stóp
a one łaskoczą
Cały czas stoję w pobliżu nie chcę wyjść
na środek twojego pokoju ci obcy mężczyźni
rozpraszają mnie widzisz jaki jestem nieśmiały
podejdź do mnie wziąłem prysznic
wyszorowałem starannie pięty oczyściłem
duszę skomlę o prawo wyłączności
Całuję inne a ty powracasz układasz w kant
nogawki moich spodni wąchasz uważnie bieliznę
i płaczesz
Gdybyś była realna zachmurzyło się nagle
nie słychać jeszcze kropel gdy zaczną dudnić
o szybę twojego okna może już być za późno