Władysław Panasiuk – Donosy z Chicago

0
302

donosy-panasiuk

Kultura czy jej brak

 

Kiedy otrzymałem propozycję od Naczelnego „Pisarze.pl” długo się zastanawiałem nad podjęciem decyzji. Pisanie o życiu kulturalnym w Chicago nie należy do najprostszych. Jest tu o czym pisać, bo miasto niemałe, a i organizacji naszych wiele. Druga stolica Polski do czegoś zobowiązuje.  Według statystyk jest nas w mieście ponad milion, ja myślę, że o wiele więcej. Jedni  zarabiają na chleb, o który coraz trudniej, inni prócz wspomnianego zajęcia znajdują czas na krzewienie rodzimej kultury. Prócz bagażu każdy z nas przywiózł z nad Wisły kawałek Polski, pięknej tradycji i starej kultury. Ameryka jest zbyt młoda, by nam w tym dorównać.  Mamy się czym chwalić. Przeszło tysiąc lat pozwoliło nagromadzić spore  jej zasoby. Chicago jest zlepkiem wielu różnych kultur, mieszkają tu chyba wszystkie narody żyjące pod słońcem. Aż dziw bierze, że nie skaczemy sobie do oczu, choć całkiem spokojnie tu nie jest. Dużo ludzi, wiele spraw i tyle samo problemów. A jak Polacy mają się  tym mrowisku?  Różnie. Nie ma narodu, który byłby idealny. Pracujemy, modlimy się i grzeszymy podobnie jak w starym kraju. Zmieniliśmy tylko kontynent – nie siebie. Człowiek rzadko się zmienia, a jeśli już, to raczej na gorsze. Polak, brzmi dumnie i staramy się to utrzymać. Polski język i nasza kultura wyraźnie wrasta w krajobraz metropolii. W dniu 3 maja widnieją nasze biało- czerwone flagi na domach, samochodach i motocyklach pędzących  popękanymi ulicami. Pochód trzeciomajowy (każdego roku)maszeruje  w centrum miasta i wtedy jest zupełnie biało-czerwono. Widać nas dosłownie wszędzie” naklejki na samochodach informują skąd jesteśmy: z Moniek czy z miasta Łodzi. Na sklepach napisy w naszym języku. Mamy własne kościoły, a przy nich szkoły, z których kilkanaście w tym roku zostanie zamkniętych. Brak funduszy nie pozwala na ich dalszą działalność. Jedne rzeczy się rodzą, drugie umierają, bo takie jest życie.


Kultura jednak nie umiera, na miarę tutejszych dość skromnych możliwości  jest wciąż żywa i ma się całkiem nieźle. Co oznaczają skromne możliwości. Otóż Polonia (największa na świecie) ma zaledwie jeden teatr i jedno  kopernikowskie centrum (podobne do teatru). To na północy, na południu górale mają swój Dom Podhalan. To tyle, czym możemy dysponować. Owszem jest parę kawiarenek i są kościoły gdzie w większości odbywają się różne uroczystości w większości  patriotyczne. Nikt nie dba o polonię. Wprawdzie są jakieś dotacje z Warszawy, ale zwykle docierają nie do tych co potrzeba.  Są organizacje trzymające z rządzącymi i ci należą do uprzywilejowanych.  Są też tzw. artyści rozpychający się łokciami po ministerstwach kultury i im podobnych (są najwyraźniej na ich usługach) i tym się  grosza nie skąpi.


Jakich tu mamy artystów?


 Są wśród nas  aktorzy, piosenkarze, muzycy, malarze, rzeźbiarze i poeci. Są teatry, zespoły pieśni i tańca, chóry. Jest kilka grup motocyklowych. Jest kilka polonijnych stowarzyszeń i organizacji jak: Kongres Polonii Amerykańskiej, Kluby Polskie, harcerze, Klub Młodych Polek, Klub Żeglarski,  Związek Podhalan, Zrzeszenie Literatów Polskich i pomniejsze grupy.


Pomimo opisanych trudności staramy się, by nie zapomniano o tradycjach i naszej bogatej słowiańskiej kulturze przywiezionej przez naszych ojców i dziadów za ocean. Mówimy różnymi językami, najczęściej bełkotem składającym się z mieszaniny. Często ów makaronizm możemy znaleźć w tutejszej poezji, prasie. Nie dotyczy to wszystkich polonusów, niektórzy po wielu latach mówią i piszą niezłą polszczyzną na miarę własnych możliwości. Jedni są Polakami drudzy udają amerykanów, ale tak jest wszędzie tam gdzie się znajdujemy. Najgorzej jak nie jesteśmy sobą i chcemy koniecznie kogoś naśladować. Organizujemy wernisaże, wieczory poetyckie, wydajemy książki, wystawiamy sztuki. Współpracujemy z artystami zamieszkałymi w Polsce. Czasami odwiedzają nas artyści ze starego kraju i tak łączymy przyjemne z pożytecznym.


Oto najkrótszy zarys tematu kultury na obczyźnie.


Władysław Panasiuk

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko