Stanisław Grochowiak – * * *

0
118
Delikatność miłości
Którą mi dała –
Cytryny plasterek
Nabrzmiały po brzeg

To tak jakbym po ostrzach złotych brzytew szedł
Tak mnie przywabiał cienki głos jej ciała

Lecz nagle głową
Z wysokości spadła
W czerwony otwór
Moich chłonnych ust

To tak jakbym z nagła wbił brutalny gwóźdź
W środek na balu białego zwierciadła

Reklama
Poprzedni artykuł22.08.2014
Następny artykułNowy numer Kwartalnika Kulturalnego Scena

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę wprowadź nazwisko