Mąż mój a jego pierworodny
– na chrzcie mu Jan Stanisław dali –
kształcony tak jak ojciec marzył
żyje teraz wspomnieniami o nim
– na chrzcie mu Jan Stanisław dali –
kształcony tak jak ojciec marzył
żyje teraz wspomnieniami o nim
Obumiera pamięć wzrok mętnieje
zarasta stary sad jak broda Jana
wiatr pod jabłonią liczy pożółkłe strofy
wierszy o ojcu o teściu o Ślizowie
Stajnia już pusta drabina się rozpadła
po teściu mam fotografię i syna
A moje pisanie dla wnuków i ich dzieci
aby ocalić pamięć i obraz pradziadka