Kalina Izabela Zioła – Na śnieżnych szlakach

0
357

Kalina Izabela Zioła

 

Na śnieżnych szlakach

 

 

            Któż z nas nie pamięta książek, pisanych przez Alinę i Czesława Centkiewiczów? Towarzyszyły nam już od najmłodszych lat. W szkole podstawowej były lekturą obowiązkową, ale niezależnie od zaleceń nauczycieli wszyscy sięgaliśmy po nie, by zanurzyć się w świecie przygód, w świecie zupełnie innym niż ten, który znaliśmy. Teraz przeniesienie się na inny kontynent, zobaczenie śniegów i lodów Arktyki czy Antarktydy jest bardzo łatwe. Wystarczy włączyć komputer, w Google wystukać odpowiednie hasło i już możemy podziwiać rozległe lodowce, połacie nietkniętego ludzką stopą śniegu, usłyszeć wyjący wicher lub podziwiać cudowne obrazy malowane na niebie przez zorzę polarną. Kiedyś nie było to możliwe. Nie tylko dlatego, że podróże w tak odległe miejsca były bardzo drogie, ale również z powodu trudności, jakich nastręczało załatwienie paszportu. Tylko nieliczni, wybrani, mogli sobie pozwolić na to, by podróżować po całym świecie. Tym, którzy takiego szczęścia nie mieli, pozostawało czytanie książek podróżniczych. I tak jak Arkady Fiedler przybliżał nam prerie Ameryki Północnej i Południowej, pozwalał nam na przeprawy Amazonką, pokazywał codzienne życie i zwyczaje Indian czy Brazylijczyków, gonił bizony i mustangi na kartkach książek, tak małżeństwo Centkiewiczów zapoznało młodych Polaków ze zwierzętami, o których istnieniu niewielu wtedy wiedziało oraz przybliżyło polskim czytelnikom surowe obszary dalekiej Północy, z polarnymi ludźmi, żyjącymi w tych trudnych, ekstremalnych często warunkach.

 

            Czesław Jacek Centkiewicz to słynny polski literat, podróżnik i reportażysta, członek Związku Literatów Polskich. Jako syn Stanisława Centkiewicza i Stanisławy Bresteczer, urodził się 18 października 1904 roku w Warszawie. Ukończył Gimnazjum św. Kazimierza w Warszawie w 1924 roku, następnie Institut Superieur w Liege w Belgii. W 1920 r. jako żołnierz Armii Ochotniczej brał udział w wojnie przeciw bolszewikom. Z zawodu był inżynierem elektrykiem. Był autorem prac naukowych z zakresu radiometeorologii i elektrotechniki.

W  latach 1932 – 1933 r. kierował pierwszą polską wyprawą polarną na należącą do Norwegii polarną wyspę, Wyspę Niedźwiedzią. To pewnie tam zakochał się w polarnych, zimnych obszarach.  W latach 1934-1939 pracował w Obserwatorium Aerologicznym Państwowego Instytutu Meteorologicznego w Legionowie.

W młodości był bardzo dobrym sportowcem. Z powodzeniem uprawiał lekkoatletykę. Zdobył m.in. w Warszawie, w 1925 roku, srebrny medal podczas Mistrzostw Polski Seniorów  w biegu przełajowym na dystansie około 10 kilometrów.

Był uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Po klęsce Powstania trafił do obozu koncentracyjnego Neuengamme koło Hamburga.

    Po wojnie pracował jako dyrektor techniczny Zjednoczenia Energetycznego Okręgu Dolnośląskiego w Jeleniej Górze oraz w Państwowym Instytucie Hydrologiczno-Meteorologicznym.  W 1950 r. osiadł w Legionowie,  gdzie podjął pracę w Obserwatorium Meteorologicznym PIHM.

W drugiej połowie 1955 r. przeprowadził się wraz z żoną na Saską Kępę w Warszawie. Działał w Związku Literatów Polskich, pełnił m.in. funkcję jego wiceprezesa. Był autorem szeregu powieści młodzieżowych i reportażowych poświęconych terenom podbiegunowym. Większość utworów napisał wspólnie z żoną Aliną.

 Otrzymał wiele nagród literackich – nagrodę Prezesa Rady Ministrów w 1955 roku, nagrodę marynistyczną im. Zaruskiego w  1963 roku, nagrodę I stopnia Ministra Kultury i Sztuki w 1969 roku. W roku 1970 został Kawalerem Orderu Uśmiechu (1970).

21 lipca 1972 został odznaczony Orderem Sztandaru Pracy I klasy,

Czesław Centkiewicz zmarł 10 lipca 1996 roku w Warszawie.  26 września 2012 roku otrzymał pośmiertnie tytuł Honorowego obywatela Miasta Legionowa,

            Żona Czesława Centkiewicza, Alina Centkiewicz z domu Giliczyńska to literat, autorka (wraz z mężem) książek podróżniczych o tematyce polarnej. Córka Bolesława Giliczyńskiego i Jadwigi z domu Rogowskiej, urodziła się 5 grudnia 1907 roku w Hłuszkach na Ukrainie. W roku 1918 jej rodzina przeniosła się do Warszawy. Swoją pierwszą wielką podróż odbyła wraz z ojcem w 1923 roku do Brazylii. Ojciec jej pełnił wówczas funkcję prezesa Stowarzyszenia Opieki nad Emigracją. W 1925 Alina ukończyła ukończyła gimnazjum żeńskie Związku Nauczycielstwa Polskiego., a w rok później wyjechała na studia prawnicze do Grenoble. 4 grudnia 1926 roku w czasie jednej z wycieczek w Alpy poznała swego przyszłego męża, Czesława Centkiewicza. Studia ukończyła w 1929 roku i po uzyskaniu dyplomu magistra prawa wróciła do Warszawy, by zaopiekować się chorymi rodzicami, przede wszystkim sparaliżowanym ojcem.

Ukończyła kurs bibliotekarski przy Uniwersytecie Warszawskim i w 1932 roku rozpoczęła pracę jako Kierownik Biblioteki Państwowego Banku Rolnego. Wyszła za mąż za Czesława Centkiewicza podczas wojny, w 1939 roku. Jako uczestniczka Powstania Warszawskiego po jego klęsce trafiła do obozu w Ravensbruck, a potem, pod koniec wojny, przeniesiona została do Stuttgartu. Po zakończeniu wojny, w 1946 roku wróciła do kraju. Po odnalezieniu męża wraz z nim zamieszkała w Jeleniej Górze.

Podczas pobytu w Jeleniej Górze udzielała się tam społecznie. W latach 1946 – 1950 była wiceprzewodniczącą Ligi Kobiet oraz członkiem Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. W tym czasie, w 1949 wyszła jej pierwsza, napisana wspólnie z mężem, książka, „Odarpi, syn Egigwy”.

W 1950 roku przeprowadziła się do Legionowa, gdzie wybrano ją radną. Mieszkała tam do 1955 roku. W drugiej połowie tego roku przeprowadziła się, wraz z mężem, do Warszawy i zamieszkała na Saskiej Kępie.

Alina Centkiewiczowa była pierwszą Polką (a szóstą kobietą na świecie), która postawiła stopę na Antarktydzie. Pojechała tam w 1958 roku. Przyznano jej wiele wysokich odznaczeń państwowych. Była odznaczona m.in. Złotym Krzyżem Zasługi w 1956 roku, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski w 196 roku, Orderem Tysiąclecia w 1968 roku, Medalem Komisji Edukacji Narodowej w 1969 roku, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski w 1974 roku.

W 1970 roku została Kawalerem Orderu Uśmiechu. 26 września 2012 roku otrzymał pośmiertnie tytuł Honorowego obywatela Miasta Legionowa.

 

            Tych dwoje ludzi, Alinę i Czesława Centkiewiczów, łączyły nie tylko miłość i więzy małżeńskie, ale przede wszystkim wspólne pasje – miłość do zimnych polarnych obszarów, ciekawość świata, zamiłowanie do przygód oraz talent literacki, który pozwalał im przeżywane przygody opisywać barwnie i zajmująco. Już kolejne pokolenie dzieci i młodzieży wychowuje się na „Zaczarowanej zagrodzie”, „Odarpim synu Egigwy” czy „Zdobywcach bieguna północnego”. Było tych książek dużo więcej. Sam Czesław Centkiewicz napisał przed ślubem z Alicją siedem książek:”Czeluskin”, „Wyspa mgieł i wichrów”, „W krainie zorzy polarnej”, „Znowu na północy”, „Anaruk, chłopiec z Grenlandii”, „Biała foka” i „Loty nad śniegami”. Później, w roku 1948 napisał jeszcze jedną książkę bez udziału żony, „W lodach północy”. Wspólnie Centkiewiczowie napisali dwadzieścia sześć  książek podróżniczo – przygodowych: „Odarpi, syn Egigwy”, „Zdobywcy bieguna północnego”, „Na podbój Arktyki”, „W lodach Eisfiordu”, „Radiostacja zamilkła”, „Znowu na Wyspie Niedźwiedziej”, „Arktyka, kraj przyszłości”, „Niezwykła podróż”, „Bohaterski szturman”, „Na białym szlaku”, Pułkownik Orvin mylił się”, „Wyspy mgieł i wichrów”, „Tajemnice szóstego kontynentu”, „Opowieści spod bieguna”, „Kierunek – Antarktyda”, „Fridtjof, co z ciebie wyrośnie”, „Zaczarowana zagroda”, „Mufti, osiołek Laili”, „Tumbo z Przylądka Dobrej Nadziei”, „Czy foka jest biała”, „Piotr w krainie białych niedźwiedzi”, „Człowiek, o którego upomniało się morze”, „Okrutny biegun”, „Osaczeni wielkim chłodem”, „Nie prowadziła ich Gwiazda Polarna”, „Tumbo nigdy nie zazna spokoju”.

Opisywali w nich piękno północnej przyrody, krajobrazy nieziemsko piękne o każdej porze roku, lśniące bielą śniegu i kolorami polarnych zórz. Zapoznawali czytelników z okrucieństwem tych cudownych krain, z niebezpieczeństwami czyhającymi na śmiałków, pragnących wydrzeć tej surowej ziemi jej głęboko skrywane tajemnice. Przedstawiali ludzi dzikich i złych, dobrych i odważnych, a także śmiałków gotowych na każde szaleństwo w imię przygody.

            Czytałam wiele książek Aliny i Czesława Centkiewiczów. Nie wszystkie przeczytane pamiętam, minęło już przecież wiele lat od chwili, gdy miałam je w ręce. Kilka z nich zrobiło na mnie jednak takie wrażenie, że do dziś pamiętam przygody przeżywane przez ich bohaterów. Tak jest na przykład z książką „Tumbo z Przylądka Dobrej Nadziei”. Do dziś wspominam, z jakim zaciekawieniem przewracałam kolejne strony, by dowiedzieć się o dalszych losach Murzynka Tumbo. Czy norwescy marynarze pozwolą mu zostać na statku? Czy Tumbo poleci samolotem, by zobaczyć Antarktydę? To było niesamowite, że chłopiec z gorącej, rozpalonej Afryki mógł zobaczyć najzimniejszą krainę na Ziemi. Z zapartym tchem śledziłam katastrofę samolotu i razem z Tumbo próbowałam sprowadzić pomoc dla rannych. To była niezapomniana książka. Mówiła nie tylko o przyrodzie, ale przede wszystkim o przyjaźni, tolerancji, odwadze i poświęceniu. Właściwie wszystkie książki Centkiewiczów odznaczały się pewnymi walorami dydaktycznymi. Jednak przekazywanie przez nich wartości odbywało się za pomocą pokazywania tego co dobre na przykładach z życia, a nie pisaniem o tym, co złe i czego robić nie należy.

Pamiętam również książkę „Zaczarowana zagroda”, opowiadającą o stacji badawczej na Antarktydzie. Zabawne były zmagania polarników z uciekającymi wciąż pingwinami. Ludziom udało się w końcu oznaczyć pingwiny i przekonać się, że zawsze wracają one do swoich poprzednich gniazd, ale ile trudu ich to kosztowało! Pingwiny okazały się niesamowicie sprytne.

Cudowną książką była też „Odarpi syn Egigwy”, ukazująca ciężkie życie w eskimoskiej osadzie w Grenlandii. Można było poznać obyczaje Eskimosów, ich dzień powszedni, prace, jakimi się zajmowali, ich radości i kłopoty, a także eskimoskie baśnie i legendy. Młody Odarpi jeszcze dziś mógłby być przykładem dla wielu polskich nastolatków, ucząc ich pracowitości, miłości do rodziny, odwagi i poszanowania dla tradycji. Chociaż wtedy, gdy czytałam tę książkę, nie tak ją oczywiście odbierałam. Wtedy po prostu zachwycałam się tym innym życiem, jakie prowadził Odarpi i jego rodzina. Ale właśnie o to chodzi w książkach dla dzieci i młodzieży, by uczyły, by przekazywały wartości nie nudząc, nie zniechęcając do czytania.

            Książki Aliny i Czesława Centkiewiczów z pewnością nudne nie są. Tak jak przed pięćdziesięciu przeszło laty, tak i dziś potrafią zainteresować czytelnika. Są często wypożyczane w bibliotekach, w wielu domach zajmują uprzywilejowane miejsce na półce.

Niejednokrotnie też omawiane są w szkołach na lekcjach języka polskiego. I nadal zachęcają do podróży, do poznawania nieznanych części świata, do przeżywania przygód. Myślę, że nawet teraz, w dobie szeroko rozwiniętej sieci internetowej i wiążącą się z tym  możliwością wędrówek wirtualnych, dobra książka nie zostanie zostanie wyparta przez komputer. Zachęcam więc do sięgnięcia po książki Centkiewiczów i przypomnienia sobie tamtych dziecięcych i młodzieńczych wzruszeń.

 

Źródła:

Wikipedia – wolna encyklopedia

Alina i Czesław Centkiewiczowie „Tumbo z Przylądka Dobrej Nadziei”, Nasza Księgarnia 1965 r.

Alina i Czesław Centkiewiczowie „Odarpi syn Egigwy”, Czytelnik 1980 r.

Alina i Czesław Centkiewiczowie „Zaczarowana zagroda”, Nasza Księgarnia 2004 r

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko