Odeszła Nina Andrycz

0
160

W wieku 101 lat odeszła królowa polskiej sceny, niedościgniony wzór i symbol dla pokoleń aktorek teatralnych i filmowych – Nina Andrycz.

Przyszła wielka aktorka urodziła się w 1912 roku w Brześciu Litewskim. Od najmłodszych lat teatr był dla niej całym życiem. Jednak początkowo jako młoda ambitna kobieta wybrała studia prawnicze, a następnie historię. Żadnego z tych kierunków nie skończyła, ponieważ to właśnie scena pasjonowała ją najbardziej. Ostatecznie podjęła naukę w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej. Pierwsze wysokie oceny zyskała na zajęciach i tuz polskiego teatru: Juliusza Osterwy, Aleksandra Zelwerowicza, Stefana Jaracza.

– Jak pierwszy raz zagrałam u Zelwera w “Śmierci Ofelii” Wyspiańskiego, to mnie pocałował w czoło, a potem się pochylił i pocałował w rękę. Rozpłakałam się. I on też – opowiadała w ub.r. “Polityce”.

Jako jedyna Polka otrzymała nagrodę Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych. Jednak królową sceny została nie tylko w przenośni ale też dosłownie. Jej najwspanialsze wcielenia to właśnie władczynie Maria Stuart u Słowackiego, Elżbieta w “Marii Stuart” Schillera czy królowa w “Don Carlosie”.

Teatr też zawładnął jej życiem prywatnym. Choć była żona Józefa Cyrankiewicza nie miała w zwyczaju mieszać się do polityki. Nie pojawiała się nawet na zaproszenie Stalina na Kremlu i była jedną z niewielu osób, której dyktator był w stanie wybaczyć odrzucenie zaproszenia.

Jej małżeństwo także rozbił teatr. Jak sama przyznawała nie chciała mieć dzieci, których pragnął mąż bo to role sprawiały że czuła się spełniona. Gdybym urodziła, nasze małżeństwo przetrwałoby do grobowej deski. Jestem tego pewna. Ale ja rodziłam role i to mi wystarczało – mówiła Nina Andrycz na promocji swojej książki “Patrzę i wspominam”.

Żródło: http://kulturaonline.pl/przed,weekendem,odeszla,krolowa,tytul,artykul,17265.html

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko