Władysław Panasiuk
Ogniem i mieczem
Skończyły się wakacje, wypoczęci, pozbawieni stresu i pełni sił zabieramy się do twórczej pracy. Pewnie przesadziłem z tym wypoczynkiem, zazwyczaj po każdych wakacjach wracamy bardziej przemęczeni. Wypoczynek to rzecz względna, tempo rozwoju czy tempo życia zdają się być na jednym poziomie. Wszędzie narzuca się tempo, a żyje się jakoś biedniej. Stąd wynika, że bieg człowiekowi nie służy, a jeśli nawet, to na pewno nie galop.
Jak wyglądały wakacje? jedni zaczytywali się leżąc w cieniu gruszy, inni wylegiwali się na plażach Krety czy Filipin, a wszystko to uzależniała grubość portfela. Tak, jeszcze istnieją nabite sakwy, choć sposoby ich napełnienia bywają różne.
Wszystko się robi, by człowieka odciągnąć jak najdalej od kultury i tradycji, od tego przysłowiowego czytania pod gruszą czy lipą. Odciąga się człowieka od historii i tego wszystkiego na czym dorastał.
Co zrobić, by człowiek nie myślał o przeszłości, nie dając mu szans na przyszłość, oto pytanie, na które systematycznie odpowiadają rządzący. Obniżają poziom edukacji, usuwają z niej najważniejsze informacje, by ludzie wyrastali jak w polu chwast, podatni jedynie na powiew wiatru. Ostatnio decyzją pani minister, która skutecznie zamyka szkoły wybudowane też przez ślązaka Gierka, usunięto z tych pozostałych klasykę. Specjalistka od nauk ścisłych wcale nie jest usprawiedliwiona brakiem wiedzy literackiej. Jest wielu doradców znających się na historii i literaturze, choć już bywały rządy niekompetentnych fachowców.
Adam Mickiewicz i Henryk Sienkiewicz to ostatni twórcy, których można było usunąć ze szkół.
Zacznijmy od Trylogii. Została napisana w celu ugruntowania świadomości narodowej, kiedy Polska znajdowała się pod zaborami, słowem powstała dla pokrzepienia serc.
Akcja Trylogii toczy się na obszarach I Rzeczpospolitej w XVII w. I.- Powstanie Chmielnickiego, II – wojna ze Szwecją, III- początek wojny z Turcją (zwycięstwo Jana Sobieskiego pod Chociniem), oto najkrótszy opis Trylogii. H.Sienkiewicz w doskonały sposób pokazuje kult poświęcenia się dla ojczyzny i miłości, która zawsze zwycięża.
Przekład na 20 języków świadczy o popularności powieści: Ogniem i mieczem, Potopu i Pana Wołodyjowskiego. Trylogia pisana pięknym językiem nie ma sobie równych i jak mawiał o niej ironicznie W. Gombrowicz: „Mówimy: „to dość kiepskie” i czytamy dalej. Powiadamy: „ależ to taniocha” i nie możemy się oderwać”. Jedynym rozwiązaniem dla krytyków jest napisanie lepszej Trylogii.
Następnym posunięciem pani minister z Knurowa jest skreślenie z listy lektur Mickiewiczowskiego dzieła „Konrad Wallenrod”. Ta historyczna powieść przybliżająca dzieje litewskie i pruskie, stała się przeszkodą w edukacji młodych Polaków. A. Mickiewicz napisał owe poetyckie dzieło na zsyłce w Petersburgu. Autor zmuszony był przez cenzora usunąć kilka słów, w tym: tyś niewolnik. Dlaczego „niewolnik” tak boli władzę. Dzieło zostało wydane w roku 1828. Mickiewicz za czas akcji wybrał średniowiecze, ale porusza problemy patriotyczne Polski XIX w. ( zastosował tu historyzm maski)
Pierwowzorem literackiego Konrada stał się żyjący w XIV w. wielki mistrz zakonu krzyżackiego Konrad von Wallenrode.
Konrad Wallenrod należy do jednych z najważniejszych dzieł Mickiewicza jak również jest najbardziej znaczącym opisem w polskim romantyzmie. Konrad umieszczony w danej rzeczywistości historycznej musi podejmować ważne decyzje mające konsekwencje w jego życiu osobistym jak i losie ukochanej ojczyzny. Czytelnikowi samoczynnie nasuwa się pytanie, co jest ważniejsze: osobiste dobro, czy dobro ojczyzny.
I tu pojawia się ówczesny problem: co jest ważniejsze? i wszystko wskazuje na to pierwsze.
Moralność i etyka są głównymi motywami tej poetyckiej powieści, powieści niemal uniwersalnej. Spory i dyskusje czytelników jak i znawców literatury wciąż nie ustają, a jeśli się o czymś dyskutuje, znaczy jest to ważne
Jaki ruch ministerstwa edukacji będzie następnym, może Krzyżacy, albo„Dziady”?
Dziadów, to oni z nas zrobią, albo już zrobili.
Epopeja narodowa „Pan Tadeusz” stanęła kością w gardle.
„Proszę o głos! Zawołał pan komisarz z Klecka,
Człowiek młody, przystojny, ubrany z niemiecka;
Zwał się Buchman, lecz Polak był, w Polszcze się rodził;
Nie wiedzieć pewnie, czyli ze szlachty pochodził,
Lecz o to nie pytano; i wszyscy Buchmana
Szacowali, iż służył u wielkiego pana,
Był dobry patryjota i pełen nauki,
Z ksiąg obcych wyuczył się gospodarstwa sztuki
I dóbr administracją prowadził porządnie;
O polityce także wnioskował rozsądnie,
Pięknie pisać i gładko umiał się wysławiać,
Zatem umilkli wszyscy, kiedy jął rozprawiać.”
Największe dzieło literatury polskiej i chyba już tak pozostanie. Kto z ówczesnych i dokąd sięga Mickiewiczowi, oto pytanie pozostawiam otwarte. Myśl o tworzeniu Pana Tadeusza powstała, kiedy Mickiewicz był jeszcze w Wielkopolsce (1831r.) W roku 1833 gotowe były cztery księgi (wtedy jeszcze „Żegoty) wówczas Mickiewicz mieszkał w Paryżu na ulicy Saint – Nicolas nr.73. całkowicie zapomnianej przez Boga. Emigranci nazywali wtedy Paryż przeklętym nowym Babilonem. Jak widać życie emigranta dawniej też nie bywało słodkie, my wiemy co bieda i rozłąka znaczy.
W 1834 roku pan Tadeusz został ukończony. Wg opisu Bohdana Zaleskiego uczta, na którą zaprosili Mickiewicza przyjaciele nie należała do wystawnych, ale była taka swojska. Ta cudowna przemiana paryskiego brudu i paryskiej nędzy przerodziła się w rozkosze domowego bytowania. To dzięki dziełu mogliśmy gościć w litewskich ogrodach, polować na dziką zwierzynę i bawić się. Pan Tadeusz zawsze budził kontrowersje, już Słowacki w Beniowskim napisał: to poemat, przed którym upada „ciemności stolica”, ale tuż po tym ukazuje się Jego dwuwiersz:
Jednak się przed tym poematem wali
Jakaś ogromna ciemności stolica
Bytowanie o jakim pisał Mickiewicz, ma dwa wymiary: ten ziemski i ten niewidzialny, który jeszcze przed nami, czyli poemat to metafizyczny – czego to ludziska nie wymyślą. Zdaje się, że powodem kolącym władze oświaty jest podłoże historyczne epopei.
We wszystkich pozycjach wycofanych z programu nauczania dominuje patriotyzm, honor, ojczyzna i historia, która według mnie jest piękna. Opisuje jednak dzisiejszych przyjaciół, którzy jeszcze wczoraj byli wrogami, to nie przystoi i przeszkadza w sojuszach.
„Mość panie, rzekł Bernardyn, babska rzecz narzekać,
A Żydowska rzecz ręce założyć i czekać,
Nim kto w karczmę zajedzie i do drzwi zapuka;
Z Napoleonem pobić Moskałów nie sztuka.
Jużci on Szwabom skórę trzy razy wymłócił,
Brzydkie Prusactwo zdeptał, Anglików wyrzucił
Het za morze, Moskalom zapewne wygodzi;
Ale co stąd wyniknie, wie Asan Dobrodziej?
Oto szlachta litewska wtenczas na koń wsiędzie
I szable weźmie, kiedy bić się z kim nie będzie;
Napoleon, sam wszystkich pobiwszy, nareszcie
Powie: Obejdę się ja bez was, kto jesteście?
Więc nie dość gościa czekać, nie dość i zaprosić,
Trzeba czeladkę zebrać i stoły pownosić,
A przed ucztą potrzeba dom oczyścić z śmieci;
Oczyścić dom, powtarzam, oczyścić dom, dzieci!”
Wspomniałem powyżej o programie; uważam, iż jedynym dobrym i sensownym programem jest ten zainstalowany w pralce, obok podstawowych czynności może służyć nawet do prania brudnych pieniędzy. Jak można z łatwością zauważyć, wszystkie inne nowatorskie programy prowadzą naród do zguby. Jeśli ktoś ogranicza nauczanie, pozbawiając młodzież wiedzy, to tak jakby wypowiedział narodowi wojnę.