Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego
TT – piękna dwudziestoletnia
Niezapomniana Margueritte z „Do widzenia, do jutra” Janusza Morgensterna. Piękna, czarująca, utalentowana, bezpretensjonalna, spontaniczna nieokiełznana, zawsze osobna, zdystansowana od środowiska. Była odkryciem polskiego kina, jego nadzieją, ale perspektywę kariery, krajowej i zagranicznej potraktowała z nonszalancją, z kompletnym lekceważeniem, jakie dziś nie zdarzają się w świecie aktorskim, gdzie „kreowanie siebie” trwa nieustannie, z chamską łapczywością, na poziomie najwyższego nadęcia i bez cienia dystansu. Ta nonszalancja była jednak nazbyt duża i zaprowadziła ją do nikąd, do biedy, nałogu alkoholowego, zapomnienia.
Mirosław J. Nowik uległ tak wielkiej fascynacji Tuszyńską, że zrobił o niej film dokumentalny i napisał książkę. Z wdziękiem i miłością. Składa się ona z narracji autora i wspomnień tych, którzy ją znali, którzy z nią grali czy choćby tylko się z nią zetknęli. Zawsze była enfant terrible, podpadająca nauczycielom, samodzielna, pełna fantazji, wesoła, pogodna. Urodzona w 1942 roku w ubogiej rodzinie była dzieckiem wojny i powojennej, stalinowsko-gomułkoskiej szarzyzny, na której wyrosła niczym barwny kwiat.
O Teresie Tuszyńskiej wspominają w książce m.in. Wowo Bielicki, jeden z jej partnerów w „Do widzenia, do jutra”, Kazimierz Kutz, Grażyna Hase, Jerzy Jogałła, Lech Łotocki, Jan Włodarzcyk, członkowie rodziny.
Kazimierz Kutz powiedział o niej: „Je nieszczęście polegało na tym, że jak piękny motyl wpadła w środowisko kompletnie nieprzygotowana”. „Była dzieckiem, które spadło w ogień piekielny. I spłonęła”.
Mirosław J. Nowik – „Tetetka. Wspomnienia o Teresie Tuszyńskiej”, Wyd Prószyński i S-ka, Warszawa 2013, str. 197, ISBN 978-83-7839-611-6