Ewa Lipska – Zaręczyny

0
463
Na parterze młodzi obiecują sobie:

– nie wolno nam przyrzekać najprawdziwszych prawd
które jak ślubne obrączki
z palca na palec

– nie wolno nam przyrzekać wspólnych drzwi
wspólnego klucza
wspólnych ust

– nie wolno przyrzekać wcale

– dopiero ziemia nas przyrzeknie
kiedy ja i ty
w zoraną wyruszymy podróż.

Tak się skończyły zaręczyny na parterze.
A jednak jakże trudno w szczęście ich uwierzyć.

Reklama
Poprzedni artykułJan Stanisław Smalewski Minął (nie jeden) tydzień
Następny artykułJerzy Górzański – Anna

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę wprowadź nazwisko