Krzysztof Kamil Baczyński – Pragnienia (frag.)

0
501
Po snów kipieli ciemne
szukam cię, tak się spalam,
ręce mi nadaremne
jak ptak, co gniazdo kala.

I może by w milczeniu
i w cierpieniu by może,
cóż, kiedy nocy grożę,
niedowidzeniu.

I takim ci ja hardy
jak ręce, co rycerzom
przypinają kokardy,
w których siłę nie wierzą.

I takim ci ja mocarz,
że kiedy słów nie trzeba,
nie umiem stworzyć nieba
miłością w oczach.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko