Jubileusz OBN
Olsztyn nad Łyną przeżywa co rusz w tym roku jakiś jubileusz. Ostatnio, w środę 24 kwietnia 2013 roku, odbyły się uroczystości jubileuszowe 50-lecia działalności Ośrodka Badań Naukowych oraz Towarzystwa Naukowego im. Wojciecha Kętrzyńskiego, które oczywiście odbyły się w Domu Polskim – siedzibie tych zacnych instytucji naukowych.
Otóż początki działalności tych instytucji wiążą się z powołaniem 28 grudnia 1961 roku przez Zarząd Główny Stowarzyszania Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze” Fundacji Naukowej im. Wojciecha Kętrzyńskiego. Ale problemy związane z zarejestrowaniem Fundacji skłoniły władze „Pojezierza” do zmiany na Ośrodek Badań Naukowych, którego inauguracja Ośrodka odbyła się 26 marca 1963 roku, a który stał się agendą „Pojezierza” do 1968, kiedy to usamodzielnił się na Stowarzyszenie. Dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych został przekształcony w jednostkę badawczo-rozwojową.
Placówka rozwijała się dynamicznie w ramach statutowych, stąd zrazu powstało kilka zespołów badawczych i komisji podejmujących różnorodną problematykę naukową, związaną oczywiście z działalnością badawczą na rzecz historii i współczesności ziem Polski północno-wschodniej. Tym bardziej była to działalność ceniona, skoro w Olsztynie stanowiła z prawdziwego zdarzenia regionalną, humanistyczną placówkę naukową, z wydawnictwem, poligrafią i biblioteką naukową oraz pracownią mikrofilmową służącą nie tylko olsztyńskiej humanistyczne. Jako że w tym okresie w Olsztynie istniało najpierw tylko Studium Nauczycielskie, przekształcone w 1969 roku w Wyższą Szkołę Pedagogiczną oraz Wyższa Szkoła Rolnicza.
Ciekawa sprawa związana jest z powstaniem biblioteki, którą po II wojnie światowej zapoczątkowała w Olsztynie Emilia Sukertową-Biedrawina, stanowiąca własność Stacji Naukowej Polskiego Towarzystwa Historycznego, a zastała przekazana w depozyt Ośrodkowi. Dzisiaj biblioteka liczy ponad 10 tysięcy druków oraz dwa tysiące starodruków, zbiory kartograficzne i ikonograficzne. OBN oczywiście nadal powiększa swe zbiory, ale również pozyskiwał poprzez spuściznę po Alojzym Śliwie, Gustawie Leyding czy ze zbiorów Karola Estraichera. Ponadto w bibliotece znajdują się czasopisma wschodniopruskie niemieckie i polskie z czasów istnienia Prus Wschodnich i ukazujące się XIX i XX wieku oraz obecne publikowane w rosyjskim Obwodzie Kaliningradzkim.
Z biblioteką wiążą się także własne publikacje wydawane przez nie tylko własnych naukowców i badaczy, a nazbierało się ich 504 pozycji, oczywiście zebranych w wydawnictwie jubileuszowym jako: Bibliografia Wydawnictwa (1963-2012) Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie opracowane przez Monikę Hrynkiewicz i Jerzego Minakowskiego. Ponadto drugą promocją jubileuszową Ośrodka stała się publikacja: Nigdy nie wypuszczał pióra z ręki… Wspomnienia o Władysławie Ogrodzińskim ze wstępem i opracowaniem Jana Chłosty. Ta publikacja jest na tyle ciekawa, że dotyczy pamięci znanego historyka, literata i publicysty, jakiego Olsztyn pozyskał na stałe, i stąd 24 autorów wspomnień o pierwszym dyrektorze Ośrodka, w tym niżej podpisanego.
Dotychczas OBN-em kierowało czterech dyrektorów. Pierwszym dyrektorem i jednocześnie organizatorem placówki był do marca 1970 roku Władysław Ogrodziński (1918-2012), nastepnie Jerzy Sikorski, później Edmund Wojnowski, zaś od maja 1990 roku do chwili obecnej pełni tę funkcję:
Prof. dr hab. Stanisław Achremczyk, który na tę uroczystość jubileuszową wystąpił z referatem: O pierwszych latach działalności Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego, zaś następnym referentem był prof. dr hab. Henryk Samsonowicz Nauka wczoraj i dziś – jako laureat Nagrody Historycznej im. Wojciecha Kętrzyńskiego przyznaną przez Marszałka Warmińskio-Mazurskiego za 2012 rok.
Nie obyło się bez gratulacji, jakie przesłano i odczytano od: Marszałka Warmińsko-Mazurskiego, Wojewody, Prezydenta Miasta i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
No cóż, na zakończenie należy życzyć co najmniej następne 50-lat owocnych prac naukowych i popularyzatorskich na rzecz Krainy Tysiąca Jezior, w odbudowanym po wojnie Domie Polskim, który przed I wojną światową pełnił funkcję domu mieszkalnego, potem hotelu, a następnie w 1920 roku został zakupiony przez polskie organizacje społeczne; dziś siedziba Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie przy ul. Partyzantów 87. Więcej o tej placówce naukowo-badawczej jak zwykle na stronie internetowej Ośrodka.
Aleksander Wołos
– kto nie znałby kol. Aleksandra – ten jest kiep w kulturalnym Olsztynie, albo niedawno przybył był do tego grodu nad Łyną, skoro sam Wołos mieszka tu od przybycia do Wyższej Szkoły Rolniczej w latach pięćdziesiątych, by po studiach, zostać w niej samodzielnym pracownikiem naukowym w latach 1960-1982, zdobywając w 1968 doktorat, a następnie w 1980 habilitację w zakresie biochemii zwierząt. No i oczywiście w międzyczasie również zakładając rodzinę.
Jednakże ten najprawdziwszy naukowiec, urodzony w 1934 w Hołownie, najbardziej znany jest właśnie w Olsztynie nie ze swej wyuczonej specjalności naukowej, ale przede wszystkim z wrodzonej umiejętności, jako: satyryk, grafik, portrecista, rzeźbiarz i malarz. Ten niezwykle utalentowany artystycznie naukowiec, który łącznie opublikował samodzielnie lub był współautorem 18. prac naukowych, niejako „od zawsze” parał się malarstwem olejnym i pastelowym, zaś w tym ostatnim jest bezsprzecznie mistrzem „pastelu suchego i olejnego” [czego Mu bardzo zazdroszczę i zawsze gratuluję! – JJR], ale również uprawia grafikę, rzeźbę, no i – oczywiście! – rysunek satyryczny: jako satyrę społeczno-polityczną, karykaturę portretową czy humor aluzyjny, czego dowodem reprodukcje w: Kto się boi Braci Rojek. Antologia satyry & satyryków Warmii i Mazur 1945-2010 (2012) Zbigniewa Rojka (1954-2011) i J. J. Rojka.
Dodajmy od razu, że Aleksander Wołos ma w dorobku co najmniej 50-kilka wystaw indywidualnych oraz brał udział w 124 wystawach zbiorowych, w tym w 62 międzynarodowych, począwszy od Moskwy, Tokio, Montrealu, Nowego Jorku a kończąc na Europie w Paryżu, Sarajewie, Budapeszcie, Berlinie, Pradze czy Bratysławie… No i zdobywając nań wiele nagród i wyróżnień, zaś do najważniejszych można zaliczyć: I nagrodę tygodnika „Po Prostu” w 1955 za rysunek „Uśmiech Giordana Bruna”; Brązową Szpilkę tygodnika „Szpilki” w 1974 roku; Medal na międzynarodowej wystawie „Wereldkartoenale Knokke-Heist” w 1975; Nagroda tygodnika „Osten” z Macedonii na wystawie „Satyrykon” – Legnica 1979; Nagroda im. Luigi Mari na „Secondo Festoval Internazionale Umorismo nell’Arte Tolentono” we Włoszech w 1985 roku; Nagroda tygodnika „Narodna Armija” na międzynarodowej wystawie „Salon antiratne karikature” w Kragujevac (Jugosławia) w 1985 roku czy Nagrodę Aydin Dogan Fundation na „unster International Cartoon Competition” w Turcji z roku 1997, nie wspominając o odznaczeniach państwowych i regionalnych, w tym Nagrody Prezydenta Olsztyna w 2002 roku i Nagrody Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego w 2009 roku.
Dlatego również podaję, iż Pan Aleksander swe utwory graficzne czy pastelowe publikował i był publikowany w licznych antologiach i wydawnictwach książkowych, takich jak: Pardon Autosalon – RFN, 1970; Reinhold Lehmann Friedens Signale – RFN, 1982; Ferdynand B. Ruszczyc i Jacek Urbański Karykaturzyści Polscy – 1994; Ferdynand B. Ruszczyc i Jacek Urbański Polska Karykatura Portretowa – 1994; Kalendarz Olsztyna – 1999, 2003 oraz 2007; Panorama Karykatury Polskiej 1945-1998. Antologia – 1998; Warmińskie Pokolenia – 2006, Polnische Karikaturisten der Gegenwarte – unster, 1987 oraz Wojciech Polak Śmiech na trudne czasy. Antologia satyry niezależnej w stanie wojennym i w latach następnych (13.XII.1981 – 31.XII.1989”.
Oczywiście należy tu również wspomnieć o licznych pismach i czasopismach, w jakich Aleksander Wołos publikował swe prace satyryczno-graficzne, począwszy m.in. od „Życia Kortowa” w latach 1955-1957, „Głos Olsztyński – Gazeta Olsztyńska” w latach 1955-2004, „Warmię i Mazury”, „Naszą Wieś”, „Panoramę Północy”, „Szpilki”, „Karuzelę”, „Politykę”. „Solidarność Kortowską”, „Posłaniec Warmiński”, „Olsztyński Kurier Obywatelski”, po sporadyczne publikacje w „Dzienniku Pojezierze”, „Gazecie Wyborczej”, „Wprost”, „Biuletynie Naukowym AR-T” czy „Osten” – Macedonia oraz „Pardon”, „Kontraste”, „Kölner Stadt Anzeiger” i „Diulog” w NRF…
Jednym słowem: pozazdrościć koncepcji, pracowitości i – pomysłowości w doborze tematów graficzno-rysunkowych, charakterystycznej kreski, że o wykonaniu nie wspomnę. A piszę to nie bez kozery, jako że jest jednym z trzech olsztyńskich grafików-satyryków (mając na uwadze Edwarda Michalskiego i Józefa Burniewicza), których prace rozpoznaje się bezbłędnie, nie patrząc na podpis, a zwłaszcza, kiedy spoglądamy na satyryczny rysunek portretowy…
Więcej można dostrzec i obejrzeć jego prace satyryczne i malarskie w licznych katologach powystawowych, szczególnie w wydawnictwach książkowych, a mianowicie: Piórkiem i rylcem – 1973; Karykatury bez cenzury – 1990; Dzieciństwo III RP – 1992: Orka czterdziestolecia – 1995; w albumach malarstwa pastelowego: Pastelowy humor – 2002; Głowy i główki – 2004; Akweny – 2006 oraz album pocztówek Mój Olsztyn – 2009.
Ostatnio zaś, od 19 kwietnia br. w Galerii Rynek MOK ma swoją kolejną wystawę malarstwa olejnego, na które to składają się 34 obrazy, przeważnie pejzaże, z dwoma portretami oraz „Nudy” – z psiego i kociego wdzięku olejnego. Zaś w katalogu wspomina się, że 50 lat temu historyk sztuki Kamila Wróblewska pisała, iż „W hallu Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej otwarta została wystawa prac plastyka – amatora Aleksandra Wołosa. Wołos jest pracownikiem naukowym Wyższej Szkoły Rolniczej w Olsztynie, jest biochemikiem. Malarstwo uprawia od bardzo dawna poświęcając temu zagadnieniu wiele bezinteresownej pasji. A. Wołos jest przykładem plastyka – amatora, który długoletnią pracą osiągnął w twórczości poziom rzetelny, poprawny, a wykraczający w rysunku i grafice poza ramy amatorstwa…” („Głos Olsztyński” 147, 22.VI.1963.
I to byłoby na tyle, jako że prace Aleksandra Wołosa można oglądać do 15 maja br. w Galerii Rynek – centrum Olsztyna.
Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Warmńsko-Mazurskiego Stowarzyszenia „Areszt Sztuki”; zaś ostatnio, na jednej stronie, publikujemy razem w miesięczniku SDP Oddziału w Olsztynie „BezWierszówki”: Mistrz Aleksander – rysunki i wspomnienia, a ja peregrynacje kulturalne; niestety – bez wierszówki.
Józef Jacek Rojek