Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego

0
97

Rekomendacje książkowe Krzysztofa Lubczyńskiego

 

 „Nikt nie woła” – próba trzecia

Józef Hen jest w polskiej literaturze fenomenem szczególnym. Nie tylko jest wybitnym pisarzem, ale jego obecność na literackiej agorze trwa już bez przerwy 66 lat, a do tego na ten rok przypada 90 rocznica jego urodzin (ur. 1923). Nie sposób wskazać na podobny przypadek żywotności pisarskiej nie tylko w kręgu jego rocznika czy generacji, ale także w kręgu szeroko rozumianego pokolenia.

Hen jest, co się zowie, świetnym pisarzem, w znaczeniu najbardziej podstawowym, kiedyś używało się słowa – rudymentarnym czyli jako prozaik, twórca powieściowych fabuł. Jego prozę charakteryzuje żywa narracja, mięsistość sylwetek postaci, soczysty język. To się po prostu czyta. Hen debiutował w 1947 roku książką opartą na jego własnych przeżyciach wojennych: „Kijów, Taszkient, Berlin”. Jego „Kwiecień” stał się w 1961 roku „książką roku” i został zekranizowany przez reżysera Witolda Lesiewicza, a w 1964 „Toast”, rychło został przeniesiony na ekran przez Jerzego Hoffmana jako „Prawo i pięść”, nazywane „polskim westernem”. W następnych latach powstał też „Opór” (1967) i „Przed wielką pauzą” (1966). Do wydarzeń marcowych 1968 nawiązał, jako pisarz żydowskiego pochodzenia, w tryptyku nowelistycznym „Oku Dajana” (1969-1972) opublikowanym pod pseudonimem „Korab” w paryskiej „Kulturze”.

Hen stał się też etatowym niemal scenarzystą polskiego kina, dając tworzywo literackie m.in. do „Krzyża Walecznych” K. Kutza (1959), ale także do czechosłowackiego filmu „Bokser i śmierć” (1963), jak również do dwóch popularnych seriali: „Życia Kamila Kuranta” i „Królewskich snów” (biograficznej opowieści o królu Jagielle). Mniej popularny, bo trudny i mroczny, choć świetny, był serial „Crimen” (1988), według kryminalno-historycznej powieści z 1975 roku, z akcją rozgrywającą się w XVII wieku. Potem w twórczości Hena nastąpił zwrot. Porzucił tematykę wojenną i polityczną, a skierował się ku dawnej historii i ku tematyce miłosnej. „Mgiełka” (1972), „Milczące między nami” (1985) i „Odejście Afrodyty” (1995) zyskały ogromną popularność i uczyniły z Hena pisarza, jak na ówczesne standardy, niemal pop-owego, czytanego zwłaszcza przez kobiety.

Ja jednak najbardziej cenię Hena, autora trzech znakomitych opowieści biograficznych, o twórcy „Prób” Michelu Montaigne („Ja, Michał z Montaigne”, 1978), o Boyu-Żeleńskim („Błazen – wielki mąż”, 1998) i o królu Stanisławie Auguście Poniatowskim („Mój przyjaciel król”). Cieszyły się one ogromnym powodzeniem z dwóch powodów: zostały napisane znakomicie i z miłością do postaci.

I znów nastąpił gatunkowy zwrot w twórczości Hena. Oderwał się od tematyki miłosnej oraz biograficznej i skierował ku wspomnieniom (m.in. „Nowolipie” (1991) i dziennikom (kilka tomów „Nie boję się bezsennych nocy, 1987-2001 i „Dziennik na nowy wiek” , 2009). Pojawiły się też dwie nowe powieści: „Pingpongista” i „Brulion profesora T.”

Właśnie Wydawnictwo Literackie Kraków wydało napisaną w 1957 roku powieść „Nikt nie woła”. Cenzura zatrzymała ją na ponad trzydzieści lat – ukazała się dopiero w 1990 roku. Zadecydowała tematyka i miejsce akcji – radziecki Uzbekistan w czasie wojny, choć z dzisiejszego punktu widzenia może się wydawać, że nie ma w tej powieści nic obrazoburczego politycznie. Decydowały skojarzenia i konotacje – Polacy w wojennym ZSRR. Tytuł jednak funkcjonował – jako tytuł filmu Kazimierza Kutza (1960), z tym samym, bohaterem, Bożkiem. Rzecz przeniesiona jednak została w realia polskich Ziem Odzyskanych 1945 roku, do Bystrzycy Kłodzkiej i bardzo odmieniona jako fabuła. Kutz nazwał ten film odpowiedzią na „Popiół i diament” A. Wajdy. Obszerną powieść Hena czyta się świetnie, bo ma ona wszystkie najlepsze, wspomniane wyżej atrybuty jego mistrzowskiej prozy. Dobrym pomysłem było obszerne posłowie „Od autora” obrazujące na szerokim tle losy powieści. Gorąco rekomenduję tę lekturę, zwłaszcza tym, których ominęła w minionych czasach.

Józef Hen – „Nikt nie woła”, Wydawnictwo Literackie Kraków 2013, str. 427, ISBN 978-83-08-05052-1

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko