Nowym Światem błądzi kopyt stukanie,
mleczny wosk ścieka na czekoladowy tort,
głuchy śpiew niesie się po Barbakanie,
w kolejce do kina stoi Harrison Ford.
mleczny wosk ścieka na czekoladowy tort,
głuchy śpiew niesie się po Barbakanie,
w kolejce do kina stoi Harrison Ford.
Płynie przeze mnie prąd kontynentalny,
w nocy pieni się Wisła, szare brzegi rwie,
nic nie czuję, z południa wieje halny,
Warszawa powoli rozpuszcza się we mgle.