Uśmiechają się ludzie
Zima szła jak po grudzie
Ale sypnął śnieg pierwszy
I niebo oddychało
I miasto wypiękniało
Jakbyś je okrył wierszem
Naiwnie niepowstałym
Jeszcze nie napisanym
Jak białe kartki białe
W niebiosach przeczuwane
Zima szła jak po grudzie
Ale sypnął śnieg pierwszy
I niebo oddychało
I miasto wypiękniało
Jakbyś je okrył wierszem
Naiwnie niepowstałym
Jeszcze nie napisanym
Jak białe kartki białe
W niebiosach przeczuwane