Tomasz Sobieraj – Zastanowienie

0
98
Lipiec. Południe.
Nade mną Smreczyńskie Grzbiety
i Tomanowy Wierch.
Cisza gęsta jak zastygła lawa.
Nieruchome źdźbła trawy.
Tylko biedronka wspina się wytrwale
po łodydze ostu. Ale i ona ustaje
w wysiłku.

To chwila spokoju i ładu,
moment zastanowienia nad Ideą
odciśniętą w materii.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko